Autostradą A4 pojedziemy za darmo. Znamy konkretny termin
Opłaty za przejazd koncesyjnymi odcinkami polskich autostrad należą do najwyższych w Europie. Na szczęście w przypadku niektórych tras widać światełko w tunelu. Przykładem jest autostrada A4 na odcinku Kraków Katowice.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obecnie kierowcy aut osobowych muszą płacić aż 34 zł za około 60-kilometrowy fragment, co plasuje A4 w czołówce najdroższych autostrad nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Na szczęście w przyszłości ma się to zmienić.
Wiosną ministerstwo infrastruktury potwierdziło, że umowa koncesyjna prywatnej spółki Stalexport wygasa w 2027 roku. Gdy tak się stanie, pieczę nad A4 ma objąć Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która nie będzie pobierać opłat za przejazd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Po przejęciu jej od Stalexportu na odcinku Kraków-Katowice nie planujemy wprowadzania opłat dla samochodów osobowych i motocykli" - mówił w marcu minister Klimczak.
Teraz, za sprawą interpelacji opublikowanej 18 czerwca poznaliśmy konkretny termin wygaśnięcia umowy i tym samym zakończenia poboru opłat. Wiceminister Infrastruktury, Stanisław Bukowiec w odpowiedzi na interpelację posła Dominika Jaśkowca napisał: "Opłata za przejazd pojazdów lekkich (o maksymalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t) po przedmiotowym odcinku autostrady przestanie być pobierana z końcem 15 marca 2027 r."
Oznacza to, że od 16 marca 2027 roku kierowcy samochodów osobowych o masie do 3,5 tony i motocykli będą korzystać z A4 bezpłatnie.