Zgubił kontener na A1. Policjanci odkryli, czemu tego nie zauważył
Gdy wydaje się, że polskie drogi i kierowcy już nie mogą nas niczym zadziwić, pojawiają się takie historie jak ta. Kierowca samochodu ciężarowego zgubił kontener na autostradzie A1, gdy to zauważył i po niego wrócił, na 55-latka już czekali policjanci. Nie mieli problemu w odkryciu powodu tak dużego zamieszania.
10.12.2023 | aktual.: 10.12.2023 09:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W środku nocy, ok. godziny 2:00, policjanci z grudziądzkiej drogówki dostali informację, że na autostradzie A1 na pasie w kierunku Łodzi leży kontener. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie faktycznie zauważyli sześciometrowy ładunek znajdujący się na pasie awaryjnym. Oczywistym było, że spadł on z naczepy, ale w okolicy nie było kierowcy i samochodu, z którego ten kontener mógłby spaść.
Odpowiedzialny za zgubę pojawił się po chwili. 55-letni mieszkaniec powiatu mławskiego w ciężarowej scanii przyznał, że to z jego samochodu spadł kontener, ale zauważył to dopiero po chwili i zawrócił w Lisewie. Następnie cofnął się do Kopytkowa, skąd jechał jeszcze raz w poszukiwaniu zguby.
Za samo stworzenie zagrożenia drogowego mężczyzna zostanie ukarany grzywną, ale policjanci szybko wyczuli od tłumaczącego się kierowcy woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia i urządzenie wskazało wynik 1,3 promila.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za jazdę w stanie nietrzeźwości funkcjonariusze zatrzymali 55-latkowi uprawnienia do kierowania pojazdami. Teraz mężczyzna odpowie za swoje czyny przed sądem. Za kierowanie samochodem po alkoholu grozi mu do 3 lat więzienia. Oczywiście nie uniknie też odpowiedzialności za spowodowanie zagrożenia na drodze, za co może dostać sporą grzywnę.