Szalał na ulicach Wrocławia. Nagranie przyprawia o dreszcze
Takiego "prezentu" od mundurowych nie powstydziłby się największy pirat drogowy. Kierowca we Wrocławiu łamał przepis za przepisem. Wszystko zarejestrował policyjny wideorejestrator.
24.08.2023 | aktual.: 24.08.2023 16:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło pomiędzy osiedlem Jagodno a ulicą Hubską we Wrocławiu. Kierowca BMW mając za nic przepisy ruchu drogowego dopuszczał się przekraczania prędkości, wyprzedzania pojazdu na skrzyżowaniu, gdzie ruch nie jest kierowany, niestosowania się do znaków poziomych, a także niesygnalizowania manewrów zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy.
Niebezpieczna jazda po wrocławskich ulicach
Wszystko to działo się na oczach policjantów wrocławskiej drogówki, którzy jechali za nim i szybko zatrzymali do kontroli w bezpiecznym miejscu. Okazało się, że za kierownicą samochodu siedział 24-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna nie posiadał uprawnień, dlatego policjanci sporządzili stosowny wniosek o ukaranie do sądu. Pirat drogowy tłumaczył, że spieszył się do kolegi, a pojazd, którym się poruszał należy do jego koleżanki. Tłumaczenia nie wzruszyły policjantów, którzy srogo ukarali 24-latka. Kierowca otrzymał łącznie 50 punktów karnych i 3,2 tys. zł grzywny.