Używany Peugeot 3008 (2009-2016) - poradnik kupującego
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Druga generacja tego modelu została samochodem roku 2017, ale pierwsza odsłona Peugeota 3008 nigdy nie cieszyła się dużym zainteresowaniem ze względu na umieszczenie auta gdzieś pomiędzy segmentem MPV a SUV. Jednak obecnie wyjeżdżają z salonów ostatnie sztuki i warto się zastanowić nad zakupem tego bądź co bądź praktycznego samochodu.
Charakterystyka i budowa
Peugeot 3008 to samochód naprawdę oryginalny, a jednocześnie mocno niezdefiniowany. Co do funkcji oraz wyglądu można się sprzeczać czy jest to minivan czy crossover. Zwolennicy pozycjonowania w każdym z tych segmentów mają mocne argumenty.
Z jednej strony 3008 jest zawieszony wyżej niż tradycyjne auta osobowe czy chociażby minivany. Z drugiej jednak nie ma ani napędu na cztery koła, ani też jakichkolwiek zdolności do poruszania się po bezdrożach. Wygląda za to jak minivan, ma jednobryłowe nadwozie i spory bagażnik. To jednak jego jedyne atuty, jako auta rodzinnego. Nie oferowano go w wersji 7-osobowej, a tylna część kabiny nie jest szczególnie przestronna.
Wystarczy tego pozycjonowania. Peugeot 3008 jaki jest, każdy widzi i to powinno wystarczyć. Wnętrze naszym zdaniem wygląda o klasę lepiej niż nadwozie. W aucie siedzi się stosunkowo wysoko, a poprowadzona pod odpowiednim kątem deska rozdzielcza oraz tunel środkowy dają wrażenie, że 3008 to model z wyższej półki.
Choć funkcjonalność przedniej części kabiny jest nieco inna niż w przypadku aut niemieckich, to nie można powiedzieć by była zła. Uwagę zwraca m. in. "cykorłapka" dla pasażera, sugerująca jakoby miał się trzymać podczas jazdy po bezdrożach. W praktyce to ozdoba. Prawda jest taka, że w 3008 siedzi się i jeździ wygodnie.
Nieco gorzej jest z tyłu, gdzie pasażerom o wyższym wzroście może brakować przestrzeni na nogi. Na kanapie umieścimy tylko dwa foteliki dla dzieci. Atutem są natomiast schowki ukryte w podłodze pod dywanikami. Można w nich szmuglować papierosy ze wschodu. A tak na poważnie, jest to dobre miejsce na drobiazgi z których nie korzystamy zbyt często, ale chcielibyśmy zawsze je mieć w aucie. Jeśli chodzi o schowki, warto też pamiętać o tym w podłokietniku z przodu – jest tak ogromny, że zmieścicie w nim drobne zakupy.
Nie sposób Peugeotowi 3008 odmówić funkcjonalności bagażnika. Ma pojemność 512 litrów, jest szeroki, ma podwójną podłogę, a tylna klapa jest podzielona poziomo na dwie części jak w autach terenowych. Dolną „burtę” można położyć poziomo i na niej siedzieć lub stanąć. Wytrzymuje nacisk do 200 kg. W ten sposób łatwiej wsunąć cięższe przedmioty. Oparcia siedzeń składa się wygodnymi klamkami, a w wybranych wersjach wyposażenia w bagażniku umieszczono przenośną latarkę – wynalazek, którym obecnie chwali się m.in. nowa Škoda Octavia.
Warto wiedzieć, że produkcję auta zakończono w 2016 roku, więc modele z ostatnich roczników są naprawdę nowoczesne. W lepiej wyposażonych znajdziecie wyświetlacz HUD, asystenta parkowania, radar odległości do pojazdu poprzedzającego, reflektory biksenonowe z doświetlaniem zakrętów czy wysokiej klasy audio firmy JBL. Można było zamówić pakiet Grip Control ułatwiający jazdę po śliskiej nawierzchni. Kierowca przy pomocy pokrętła może wybrać tryb jazdy na piasek, śnieg lub błoto.
Konstrukcja samochodu została oparta na płycie podłogowej Peugeota 308, ale nie tego, który aktualnie można kupić w salonie, tylko wcześniejszego – następcy modelu 307. Różnica w rozstawie osi to 5 mm na korzyść 3008.
Konstrukcja zawieszenia jest bardzo prosta – z przodu kolumny MacPhersona, z tyłu belka skrętna z oddzielnie mocowanymi amortyzatorami i sprężynami. Te pierwsze łączy system Dynamic Rolling Control, który tworzy wspólny obieg dla obu tłumików i rozdziela olej pomiędzy nimi na zakrętach, by samochód uzyskiwał wyższą przyczepność tylnych kół.
W 2011 roku Peugeot zaprezentował odmianę hybrydową o nazwie Hybrid4. Jest to połączenie silnika Diesla z umieszczonym przy tylnej osi motorem elektrycznym. To jedyna wersja 3008 z napędem na cztery koła realizowanym dwoma silnikami. To też jedyna wersja modelu z zawieszeniem wielowahaczowym z tyłu. Także jedyna, której nie polecamy.
Silniki
Najpopularniejszym silnikiem w Peugeocie 3008 jest wysokoprężny 1.6 HDI. Występował (zależnie od rocznika) w różnych wariantach mocy i wydaje się być idealnym kompromisem pomiędzy zużyciem paliwa, kosztami eksploatacji a osiągami. Rozwija od 110 do 120 KM i 240-300 Nm. Dobrze sprawdza się podczas normalnej, codziennej jazdy.
Mocniejszy wariant wysokoprężny to 2.0 HDI o mocy 150 lub 163 KM. Ta mocniejsza odmiana występowała także w połączeniu z 37 konnym elektrykiem tworząc wspomnianą hybrydę. Moment obrotowy o wartości 340-370 Nm daje więcej niż zadowalającą dynamikę, a silnik jest znany również z niskiego zużycia paliwa.
Wielbicielom odmian benzynowych też oferowano kilka motorów, ale zmieniały się one w zależności od rocznika. Początkowo był to silnik 1.6 VTi o mocy 120 KM uzupełniony mocniejszym 1.6 THP z doładowaniem, generującym 150-160 KM. Pierwszy po prostu tani, drugi dynamiczny. Oba wycofano w 2015 roku i zastąpiono mniejszym trzycylindrowcem 1.2 PureTech o mocy 130 KM.
Który silnik wybrać do Peugeota 3008?
Na to pytanie odpowiadali sobie klienci nowych aut – my możemy obecnie wybierać w tym co jest. Sześciokrotnie więcej niż benzyniaków jest na rynku diesli, a ¾ z nich to jednostki 1.6 HDI. Tym samym ponad połowa Peugeotów 3008 jest wyposażona w ten motor. I dobrze, bo to najlepszy wybór.
Francuski silnik 1.6 HDI miał swoje gorsze okresy, kiedy narzekano na usterki osprzętu, m. in. turbosprężarek i wtryskiwaczy, ale do 2008 roku, kiedy zaprezentowano 3008, większość z nich wyeliminowano. Prawda jest taka, że jedyne pozostałości po pierwotnej konstrukcji to przeciekające uszczelki wtryskiwaczy oraz niewielkie wycieki oleju. Ta pierwsza usterka objawia się zapachem spalin lub paliwa w kabinie.
O trwałości turbosprężarek czy samych wtryskiwaczy nie można powiedzieć złego słowa. Również koło dwumasowe, które jest standardem tym modelu, nie wykazuje oznak przyspieszonego zużycia. Zmartwieniem właścicieli nie jest nawet filtr cząstek stałych typu FAP, czyli mokry. Dobrze spisuje się nie tylko w trasie, ale i w mieście na krótkich dystansach.
Motor 1.6 HDI powinien bez trudu przejechać około 300 tys. km bez poważniejszej naprawy, pod warunkiem właściwego serwisowania. W tym czasie spali około 6-7 litrów oleju napędowego na każde 100 km. Co 240 tys. km należy zmienić pasek rozrządu, ale tylko wtedy, gdy autem jeździcie głównie trasie. Ten okres warto skorcić do 200 tys. km przy normalnej eksploatacji mieszanej. Tak samo jak przebiegi pomiędzy wymianami oleju z 20 tys. km zalecanych przez producenta do maksimum 15 tys. km. Na pewno w ten sposób turbosprężarka odwdzięczy się wyższą trwałością.
Jeszcze mniej problemów sprawia mocniejszy motor 2.0 HDI. Zapewnia o klasę lepsze osiągi, a niewiele więcej pali. Niestety koszty serwisowania i potencjalnych napraw w jego przypadku są wyższe. Czy taki silnik pasuje do Peugeota 3008? Tak, ale jeżeli jeździcie autem w trasie. Jeżeli pokonujecie dużo kilometrów po mieście i na krótszych dystansach lepszym wyborem będzie 1.6 HDI.
Co z benzyniakami? Tu wybór wydaje się spory, ale już na wstępie wykluczylibyśmy motor 1.6 VTi. Jest to nie tylko konstrukcja obciążona wadliwym napędem rozrządu, ale też dość paliwożerna i mało dynamiczna. Oczywiście można wykrzesać pełną moc i jeździć bardzo sprawnie. Wtedy silnik wykaże się wysokim spalaniem nie tylko paliwa, ale też oleju. O tym jak niepopularny był to motor niech świadczy fakt, że stanowi on tylko niespełna 5 proc. ofert.
Jeszcze mniej popularny jest silnik 1.2 PureTech z bezpośrednim wtryskiem paliwa i doładowaniem, ale z innego powodu. Oferowano go wyłącznie w najnowszych Peugeotach 3008. Na pewno będzie to dobra propozycja za kilka lat.
Pozostaje więc benzyna 1.6 THP - czy warto się nią zainteresować? Tutaj temat nie jest tak oczywisty. Silnik ma swoje zalety, ale i poważne wady. Większość poradników mówi wprost – silnika THP unikaj. My jednak twierdzimy, że warto zaryzykować, ale wyłącznie z pełną świadomością oraz przeliczeniem korzyści i strat.
Awarie łańcucha rozrządu tej jednostki nie są w nowszych motorach już tak częste, ale nie zostały całkowicie wyeliminowane. Łańcuch może się rozciągnąć po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów, jednak jest to m. in. efekt zbyt rzadkiej zmiany oleju silnikowego. Jeżeli wymienicie go co 10 tys. km, a nie jak zaleca producent co 30 tys. km i będziecie stosować odpowiedni środek o lepkości 5W-30, to nie powinno być dużych problemów. Pamiętajcie też o starannym rozgrzewaniu zimnego motoru – delikatna jazda przez kilkanaście pierwszych minut.
Przy odpowiedniej dbałości silnik 1.6 THP odwdzięcza się bardzo dobrymi osiągami i przyzwoitym spalaniem. Od 2011 roku, kiedy jednostkę poprawiono, zużycie oleju nie jest już zbyt duże, a też nigdy nie osiągało poziomu znanego choćby z niemieckiego 1.8 TSI. Warto szczególnie dbać o turbosprężarkę, ponieważ jest to konstrukcja typu twin scroll – łatwo o jej uszkodzenie, a jest droga.
Wybór silnika 1.6 THP jest obarczony ryzykiem i potencjalnie wysokimi kosztami napraw. Kompletny zestaw łańcucha rozrządu kosztuje około 1300 zł, a trzeba też być gotowym na dość częste odwiedzanie elektronika, ponieważ sterowanie tym silnikiem bywa nieprawidłowe. W zamian otrzymujemy crossvana przyspieszającego do setki w czasie poniżej 9 sekund i pędzącego autostradą 200 km/h z ładnie brzmiącym motorem.
Co się psuje w Peugeocie 3008?
W innych obszarach Peugeot 3008 jest równie niezawodny jak najlepsze silniki Diesla, a nawet bardziej. Prosta konstrukcja zawieszenia pozwala tanio je serwisować, choć czasami pojawiają się stuki w tylnej osi, które trudno wyeliminować. Nie mają one jednak wpływu na prowadzenie. Awarie elektroniki tak typowe dla marki zdarzają się sporadycznie i nie są kosztowne do usunięcia, ale trzeba trafić na odpowiedniego specjalistę. Warto odwiedzić ASO i sprawdzić czy egzemplarz, który kupiliście ma przeprowadzoną akcję naprawczą elektroniki.
Największym mankamentem tego modelu jest bardzo delikatny lakier. Szybko tworzą się odpryski i zarysowania. Na szczęście, jak przystało na "francuza", 3008 praktycznie nie rdzewieje. Ze względu na wiek trudno tu wskazać jakieś typowe usterki, a samochód ogólnie jest chwalony za niezawodność.
Uwaga na wersję hybrydową! Co prawda trudno o jednoznaczne opinie na jej temat, ponieważ tych aut sprzedano bardzo mało, ale można pewne rzeczy zakładać. Nie jest to Toyota, zatem serwis i naprawy mogą być drogie – nie każdy się ich podejmie, a w ASO… wiadomo jak jest. Inna sprawa, że hybryda Peugeota to najwyższy stopień skomplikowania.
O ile inni producenci łączą z silnikiem elektrycznym stosunkowo proste, benzynowe jednostki wolnossące, o tyle PSA poszła na całość i połączyła go z bardzo nowoczesnym dieslem. Można słusznie stwierdzić, że zakup trefnej hybrydy nie jest gorszy od zakupu trefnego diesla, ponieważ wymiana baterii kosztuje tyle co naprawa układu wtryskowego Common Rail najnowszej generacji. W Peugeocie może was spotkać jedno i drugie. Poza tym, mamy bardziej skomplikowane zawieszenie tylnej osi, mało sprawny napęd na cztery koła i mniejszy bagażnik.
Koszty eksploatacji, ceny i dostępność części zamiennych
Koszty eksploatacji Peugeota 3008 można uznać za przeciętne. Nie są wysokie ze względu na młode roczniki i niskie przebiegi. Auto jest dość niezawodne, a z silnikiem Diesla nawet ponadprzeciętnie. Jeżeli chodzi o typowe elementy eksploatacyjne, nie ma problemu z ich zdobyciem poza ASO, a ceny nie są wysokie. Gorzej jest w przypadku najnowszych silników Blue HDI oraz PureTech – tu już trzeba będzie trochę kupować w autoryzowanym serwisie.
Jeżeli zastanawiacie się skąd tak wysokie ceny zestawu hamulców na tylną oś, to już wyjaśniamy. Otóż tylne tarcze hamulcowe, podobnie jak w modelu 308, zostały zintegrowane z łożyskami kół. Dobrej jakości zamiennik kosztuje około 300 zł za sztukę. Nie powinno was także dziwić koło dwumasowe w silniku benzynowym – to bardzo nowoczesna jednostka o momencie obrotowym 240 Nm.
Sytuacja rynkowa
Co prawda rynek wtórny nie jest mocno nasycony Peugeotami 3008, ale nie można narzekać na brak wyboru. Zwykle są to auta sprowadzone, choć nie brakuje egzemplarzy kupionych w Polsce. Trudno jednoznacznie wskazać, które są lepsze. Natomiast jedno jest pewne – nietrudno znaleźć bogato wyposażone auto.
Najtańsze egzemplarze kosztują poniżej 30 tys. zł, co jest ciekawą ofertą jak za taki samochód i ponadto z dieslem. Znacząco rosną ceny samochodów po liftingu, czyli z rocznika 2014 i wyżej. Tu już trzeba zapłacić minimum 40 tys. zł. Wysoki rozrzut cen młodszych samochodów wynika już z wyposażenia.
Czy warto kupić Peugeota 3008?
Bezpiecznym wyborem jest zakup wersji 1.6 HDI lub 2.0 HDI. Są to sprawdzone silniki w dobrym jakościowo samochodzie dla dwóch dorosłych osób i dwójki dzieci. Od auta można oczekiwać głównie komfortowych warunków podróżowania i niskiej ceny zakupu. Nie oferuje nic ponadto, co znajdziecie u konkurencji. Jednak w niewielu aspektach jest gorsze. Peugeot 3008 to jeden z tych samochodów, które warto kupić, jeżeli znajdzie się przypadkowo ładny egzemplarz.