Ukradł samochód, bo nie chciało mu się czekać na autobus

Pewien niecierpliwy 51-latek nie mógł doczekać się swojego autobusu. Gdy ten nie przyjeżdżał, mężczyzna postanowił skorzystać z innego środka transportu.

Szybka interwencja policji pomogła ująć złodzieja
Szybka interwencja policji pomogła ująć złodzieja
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Kadmy

27.04.2023 | aktual.: 28.04.2023 13:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Cała sytuacja miała miejsce we wtorek, 25 kwietnia br. w miejscowości Kościelec (woj. wielkopolskie). Jeden z tutejszych kierowców pozostawił w rejonie przystanku autobusowego niezabezpieczony samochód z kluczykiem w stacyjce. Gdy po chwili mężczyzna wrócił do pojazdu, pozostały po nim tylko ślady opon. Jak ustalili mundurowi, 51-latek, który czekał na autobus, postanowił "skorzystać" z innego środka transportu, wsiadł do zaparkowanego nieopodal IVECO i odjechał. 

Poszkodowany zgłosił sprawę na policję. Niedługo później funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zlokalizowali skradziony samochód na ulicy Sienkiewicza w Kole. Mundurowi zatrzymali złodzieja i odzyskali pojazd wraz z narzędziami, które znajdowały się w jego wnętrzu.

Łączna wartość odzyskanego mienia to prawie 50 000 złotych. 51-latek, który dokonał kradzieży, miał prawie 2,9 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna po wytrzeźwieniu odpowie za kradzież pojazdu oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Policja Wielkopolska
Komentarze (5)