Test: Renault Express van 1.3 TCe – dobrze przejął rolę dacii
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Renault, wprowadzając nową gamę małych samochodów dostawczych, podjęło decyzję o zakończeniu produkcji Dacii Dokker. Jej miejsce na rynku wypełnia teraz Renault Express, które też jest najtańszym autem w swojej klasie.
Renault Express van 1.3 TCe — opinia, test
By zrozumieć, czym jest i jakie miejsce zajmuje obecnie Renault Express, cofnijmy się o kilka lat. W gamie aliansu Nissan-Renault są trzy klasyczne auta dostawcze marki Renault: małe Kangoo, średni Trafic i duży Master. Dacia oferuje podobnego do Kangoo Dokkera, a Nissan furgonetkę NV200, która plasuje się pomiędzy Kangoo a Trafikiem.
Dacia Dokker to budżetowy, trochę mniejszy odpowiednik Kangoo, ale w takiej cenie, że konkurencja nawet się nie zbliża. W 2019 r. kosztował 32 200 zł netto. Za takie pieniądze dziś nie kupicie nowego samochodu – jakiegokolwiek.
Zobacz także
W miejsce Dokkera Renault oferuje obecnie Expressa z katalogową ceną 49 950 zł. Jest znacznie droższy od Dokkera, ale wciąż pozostaje najtańszym autem użytkowym w swojej klasie — tak, jak wcześniej dacia.
Coś za coś
Express wygląda nie tylko lepiej, ale i jest nowocześniejszy. Pozytywnie należy ocenić projekt wnętrza. Co prawda materiały są typowo użytkowe i dobrze, ale organizacja przestrzeni jest znakomita.
Masa przydatnych półek, schowków i kieszeni to coś, czego użytkownicy Dokkera mieli pod dostatkiem, ale tu każdy z tych elementów jest bardziej przemyślany, mniej przypadkowy. Widać, że projektanci podeszli do Expressa jak do samochodu, a nie jak do narzędzia.
Kierowca siedzi wygodnie, na przyzwoitym fotelu i może sobie wszystko dość dobrze ustawić, choć brakuje osiowej regulacji kierownicy. Regulacja wysokości fotela kierowcy kosztuje 500 zł ekstra.
Pozostawiono klasyczną obsługę samochodu za pomocą dużych pokręteł i przycisków. Dotykowy jest jedynie ekran multimediów, ale nie warto go zbyt często dotykać, bo prędkość jego działania może irytować.
Pasażer musi cierpieć, ale warto
Jeśli w ogóle w kabinie znajdzie się jakiś pasażer, to nie będzie siedział zbyt wygodnie. Fotel jest mocno przesunięty do przodu, albo jeśli cofnie się go do tyłu, to nie ma możliwości pochylenia oparcia. To efekt wybrzuszenia w ścianie grodziowej.
Jeśli zajrzymy jednak do przestrzeni ładunkowej, to okaże się, że wybrzuszenie tak naprawdę znajduje się po stronie kierowcy, w kierunku tyłu, by ten mógł wygodnie prowadzić samochód. To taki efekt coś za coś – aby kierowca siedział wygodnie, zrezygnowano z części ładunkowej, ale za to cierpi pasażer.
Natomiast osiągnięto bardzo dobry rezultat jak na samochód o długości niespełna 4,4 metra. Nawet zaskakująco dobry, bo w porównaniu z nowym Kangoo, długość przestrzeni ładunkowej Expressa jest większa, zarówno mierząc po podłodze, jak i od najbardziej wysuniętego punktu ściany grodziowej do tylnych drzwi.
Dostęp do przestrzeni ładunkowej jest dwojaki – przez tylne skrzydłowe asymetryczne lub boczne o niedużej szerokości 68 cm. Ciekawostką jest fakt, że drzwi boczne po drugiej stronie można dokupić, ale tylko dla wersji benzynowej, a do diesla nie. Ładownia jest nieźle oświetlona i nie brakuje uchwytów.
Renault na podwoziu dacii
To w tym tkwi sekret niskiej ceny Expressa w porównaniu z konkurencją. Dacia Dokker już nie jest produkowana, ale jej podzespoły owszem. Ekspress korzysta z jej płyty, zatem konstrukcja podwozia jest bardzo prosta. By kierowca nie łudził się, że jeździ prawdziwą renówką, przed oczami ma wskaźniki z dacii.
100-konny silnik benzynowy 1,3 litra to znana z wielu modeli aliansu Nissan-Renault jednostka, którą uznaję za najlepszą w swojej klasie. Tu zdecydowanie osłabiona, bo np. w Megane może rozwijać moc nawet 159 KM.
Do lekkiego Expressa więcej niż wystarcza. Dynamika jest bardzo dobra w zakresie od ok. 1500 do 5000 obr./min. Powyżej nie chce już kręcić, co nie dziwi, bo maksymalną moc osiąga już przy 4500 obr./min. To typowy efekt zduszenia bazowego silnika.
Motor jest tak żwawy, że za dieslem można wzdychać dopiero pod dystrybutorem. Co prawda benzyniak pali niewiele, ale jasne, że więcej.
Podróżując drogami krajowymi i lokalnymi, bez trudu zmieścicie się w 5 l/100 km, oczywiście trzymając się ograniczeń prędkości. Dynamiczna jazda niewiele zmienia – 6 l/100 km. To taki zakres, powyżej którego wejdziecie tylko w mieście (7,5 l/100 km) lub na autostradzie (8,5 l/100 km).
Na autostradę Express – pomimo nazwy – zupełnie się nie nadaje. Motor kręci się z prędkością 3000 obr./min. na 6. biegu, a w kabinie jest głośno za sprawą słabego wyciszenia podwozia. Samochód nie prowadzi się rewelacyjnie, ale komfortowo resoruje nierówności. Wibrujące przy większej prędkości prawe lusterko zaburza obserwację otoczenia z tyłu.
W te albo wewte
Kupując Expressa, mamy do wyboru dwie wersje wyposażenia i cztery silnikowe (trzy diesle). Wybierając specyfikację auta, trzeba być zdecydowanym, bo do podstawowej Business nie dokupicie wielu opcji, w tym klimatyzacji. Wersja Pack Clim ma niewiele lepsze wyposażenie, ale znacznie większy zakres konfiguracji.
Za 4 tys. zł różnicy otrzymacie nie tylko klimę, ale też elektrycznie regulowane lusterka, fotel kierowcy regulowany na wysokość i radio z gniazdem USB. Gra jest warta świeczki i to w obie strony. Warto zrezygnować z tych udogodnień, jeśli nie są niezbędne i mieć 4 tys. zł, ale i warto wybrać wyższą wersję, jeśli wymienione elementy wyposażenia uznacie za istotne.
- Wysoki komfort jazdy dla kierowcy
- Wykonanie i ergonomia kokpitu
- Praca zawieszenia
- Dynamiczny silnik
- Niska cena (względem konkurencji)
- Niski komfort jazdy dla pasażera
- Kiepskie wyciszenie przy większych prędkościach
- Klimatyzacja tylko w wyższej specyfikacji, droższej o 4 tys. zł
- Dużo opcji wyłącznie za dopłatą
Renault Express van 1.3 TCe - dane techniczne, zużycie paliwa
Silnik i napęd: | ||
---|---|---|
Objętość skokowa: | 1,3 l | |
Moc maksymalna: | 100 KM | |
Moment maksymalny: | 200 Nm | |
Skrzynia biegów: | 6-biegowa, manualna | |
Pojemności i masy | ||
Pojemność zb. paliwa: | 50 l | |
Masa własna: | 1260 kg | |
Ładowność: | 500 kg | |
Dmc przyczepy hamowanej: | 1500 kg | |
Dmc przyczepy niehamowanej: | 500 kg | |
Wymiary przestrzeni ładunkowej: | ||
Długość podłogi (maks.) | 187 cm | |
Długość przestrzeni (min.) | 165 cm | |
Szerokość podłogi (maks.) | 135 cm | |
Szerokość podłogi (min.) | 117 cm | |
Szerokość pod sufitem | 110 cm | |
Wysokość przestrzeni | 119 cm | |
Szerokość drzwi bocznych (min.) | 68 cm | |
Wysokość drzwi bocznych (min.) | 103 cm | |
Szerokość drzwi tylnych (min.) | 115 cm | |
Wysokość drzwi tylnych (min.) | 110 cm | |
Osiągi: | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 11,9 s | |
Prędkość maksymalna: | 166,6 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | -- | 7,5 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | -- | 5,0 l/100 km |
Zużycie paliwa (autostrada): | -- | 8,5 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 6,8 l/100 km | 7,1 l/100 km |
Ceny netto: | ||
Model od: | 49 950 zł | |
Diesel od: | 52 450 zł | |
Wersja testowa: | 53 950 zł |