Test Opla Movano po liftingu: nowe wnętrze oraz imponujący silnik
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Facelifting Renaulta Mastera był dość znaczącym wydarzeniem w branży transportowej, ale odświeżenie Opla Movano przeszło bez echa. Tymczasem zmiany wprowadzone w tym modelu są dokładnie takie same jak w aucie Renault, tylko trudniej je zauważyć bez otwierania drzwi kabiny.
Opel Movano to Renault Master ze znaczkiem niemieckiego producenta, który nigdy na serio nie produkował dużych aut użytkowych. Jednak dobrze dobiera sobie dostawców, takich jak Renault, od którego przez lata korzystał także w gamie mniejszych furgonetek z Trafica, którego nazywał Vivaro.
Obecnie odświeżone Movano to jednak nieco inny samochód niż aktualny Master. Przeszczepiono bowiem cały kokpit z nowego modelu francuskiego producenta, ale na zewnątrz zmieniono tylko delikatnie reflektory (dodano diodowe światła do jazdy dziennej) oraz dużą atrapę chłodnicy. Kształt przedniej części samochodu pozostał bez zmian i według mnie wygląda dzięki temu lepiej od francuskiego odpowiednika. Natomiast kwestia wyglądu w świecie aut tej kategorii nie ma dużego znaczenia. Ważniejsze są zmiany w kabinie.
"Mobilne biuro”
To modne ostatnio hasło ma sens kiedy dobrze przyjrzeć się współczesnym furgonetkom, a zwłaszcza najnowszym i najlepiej zaprojektowanym modelom na tle ich poprzedników. Porównując Movano sprzed i po liftingu faktycznie można zauważyć, jak konstruktorzy starają się pomóc użytkownikom pojazdów dostawczych. Nowy kokpit Opla Movano to faktycznie mobilne biuro, w którym znajdziecie praktyczne schowki, uchwyty, pojemną szufladę oraz wysuwany stolik pod laptopa.
Wnętrze kabiny jest całkowicie nowe i w mojej opinii znacznie lepsze niż wcześniej. Bardziej kanciaste wygląda też na nowocześniejsze, ale w praktyce jest wygodniejsze. Jest gdzie odłożyć kubek, butelkę, telefon, a ekran multimediów znajduje się we właściwym miejscu. Choć w testowym aucie nie było tej opcji, to warto też wiedzieć, że funkcję lusterka wstecznego przejmuje kamera, która może być włączona przez cały czas podczas jazdy. Jest ona elementem Pakietu Dobrej Widoczności za 5000 zł.
Nieco gorzej wyszło wykonanie kokpitu, który owszem wygląda dobrze i jest miły w dotyku (jak na auto użytkowe), ale trzeszczy na dużych nierównościach. Może to być przypadek tego akurat egzemplarza.
Na pochwałę zasługuje natomiast pozycja kierowcy, którą oceniam dobrze, ale moim zdaniem jakoś łatwiej było się ustawić w poprzednim modelu. To samo czułem, jeżdżąc nowym Masterem. Być może za sprawą przeszkadzającej obudowy drążka zmiany biegów. Fotel jest za to wygodny, a lusterka zewnętrzne świetne i umieszczone we właściwym miejscu. Co prawda przy wysokiej prędkości delikatnie drżą, ale nie zmienia to faktu, że znakomicie pokazują co dzieje się z tyłu oraz w tzw. marnej strefie, która w Movano nie istnieje.
A i tak producent zdecydował się wprowadzić kilka nowych systemów bezpieczeństwa, w tym asystenta martwej strefy, który działa równie dobrze jak lusterka. Jest też system ostrzegający o niekontrolowanej zmianie pasa ruchu – czuły i głośny, więc też irytujący. Doceniłem natomiast system wspomagający utrzymanie toru jazdy przy silnym wietrze bocznym, bo w takich warunkach przyszło mi testować ten samochód. Auto jest bardzo stabilne i dobrze się prowadzi, a ma to znaczenie z jednego powodu.
Najmocniejszy silnik to najlepsza rzecz w tym samochodzie
Najmocniejsza w gamie jednostka napędowa 2.3 Diesel BiTurbo zaimponowała mi tak, jak bym się tego nie spodziewał. Moc maksymalna to 180 KM, a moment sięga wartości 400 Nm i jest w takiej ilości dostępny od 1500 obr./min. W praktyce niezależnie od biegu i prędkości Movano zawsze żywo reaguje na dodanie gazu.
W codziennej jeździe można się poruszać w wąskim zakresie 1500-2000 obr./min zbijając zużycie paliwa do 7-8 l/100 km. Bardzo dobrze sprawdził się przede wszystkim w ruchu miejskim. W środku dnia dwukrotny przejazd przez Warszawę zakończył się wynikiem 7,5 l/100 km. Oczywiście nie jest to wartość referencyjna, ale możliwa do osiągnięcia, co zasługuje na pochwałę. Zaznaczę, że była to zupełnie normalna jazda tempem pozostałych kierowców. Normalne zużycie paliwa w mieście to ok. 10 l/100 km i to bez obciążenia, ale delikatne muskanie gazu pozwala bić rekordy przy niskich i średnich prędkościach właśnie dzięki wysokiemu momentowi obrotowemu.
Dynamika samochodu może zaskoczyć właściciela osobówki. Movano startuje bez zadyszki i potrafi zmienić prędkość szybciej, niż można to oceniać po jego gabarytach. Szybki jest też mechanizm zmiany biegów, który nie pozwala zostać z tyłu podczas startu spod świateł, a w razie czego w trasie łatwo o redukcję.
Sama przekładnia pracuje dobrze, nie rewelacyjnie, ale nie zdarzało mi się nie trafić w odpowiedni bieg. Zresztą dla tak mocnego silnika +/- jedno przełożenie nie ma dużego znaczenia. Czy zostaniesz na szóstce czy zbijesz do czwórki, nawet jeśli najlepsza byłaby piątka, Movano z tym silnikiem zawsze chętnie przyspieszy.
Niestety rozczarował mnie wynik testu spalania na autostradzie przy prędkości 140 km/h. Trudno było jednak wykonać dobrą próbę przy dość silnym wietrze występującym regularnie podczas jeżdżenia tym samochodem. Dlatego wartość 16 l/100 km należy traktować nie do końca jako miarodajną. Na drodze krajowej auto bez problemu mieściło się ze spalaniem w 8 l/100 km.
W tylnej części samochód się nie zmienił, jest więc wciąż dostępny w jednej z kilkudziesięciu wersji i z przestrzenią ładunkową o pojemności od 6,9 do 17 m3. Do ładowni dostęp umożliwiają szerokie drzwi boczne, które pracowały bardzo dobrze oraz dwuskrzydłowe tylne, które można otworzyć w zakresie 270 st. Po takim otwarciu zamontowane na drzwiach magnesy powodują, że nie wrócą na swoje położenie nawet przy wietrze. Szkoda, że nie unowocześniono oświetlenia, które jest trochę zbyt ciemne i żółte.
- Duża przestrzeń ładunkowa
- Wygodna i przestronna kabina
- Ergonomia i funkcjonalność wnętrza
- Komfort resorowania i prowadzenie
- Denerwujący system ostrzegający o zjeżdżaniu z pasa ruchu
Silnik i napęd: | ||
---|---|---|
Układ i doładowanie: | R4, turbo | |
Rodzaj paliwa: | olej napędowy | |
Objętość skokowa: | 2299 cm3 | |
Moc maksymalna: | 180 KM | |
Moment maksymalny: | 400 Nm | |
Skrzynia biegów: | 6-stopniowa, manualna | |
Masy: | ||
Masa własna: | 2200 kg | |
Ładowność: | 1300 kg | |
Wymiary przestrzeni ładunkowej i otworów (użyteczne): | ||
Długość: | 355 cm | |
Szerokość (podłoga): | 175 cm | |
Szerokość pomiędzy nadlokami: | 132 cm | |
Szerokość przy suficie: | 138 cm | |
Wysokość: | 184 cm | |
Szerokość otworu bocznego: | 119 cm | |
Wysokość otworu bocznego: | 178 cm | |
Szerokość otworu tylnego: | 157 cm | |
Wysokość otworu tylnego: | 181 cm | |
Zużycie paliwa: | ||
Zużycie paliwa (miasto): | 8,0-11,0 l/100 km | |
Zużycie paliwa (droga krajowa): | 7,5-8,0 l/100 km | |
Zużycie paliwa (140 km/h): | 16,0 l/100 km | |
Zużycie paliwa (mieszane): | 11,1 l/100 km | |
Średnie zużycie paliwa (katalogowe): | ok. 9,0 l/100 km | |
Ceny (netto): | ||
Model: | od 97 400 zł | |
Nadwozie jak testowy: | od 108 100 zł | |
Wersja napędowa jak testowy: | od 108 300 zł |