Test: Mercedes Citan Tourer – lepszy rydz niż nic, ale czekam na Klasę T
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O ile Mercedes Citan Furgon zrobił na mnie pozytywne wrażenie, głównie tym, czym różni się od francuskiego Renault Kangoo, o tyle odmiana osobowa Tourer trochę mnie zawiodła. Wyjaśniam też, dlaczego warto jednak wybrać diesla.
Mercedes Citan 113 Tourer – opinia, test
Na wstępie przypomnę tylko, że Mercedes Citan, zarówno nowy, jak i poprzedni, bazuje technicznie na Renault Kangoo. O ile jednak poprzedni był niemal bliźniakiem francuskiego kombivana, o tyle nowy różni się zarówno wyglądem, jak i wnętrzem. I na tyle, że bez powyższej wiedzy nie da się odnaleźć podobieństw. Do linii maski samochody są całkowicie inne.
W jakimś stopniu również technicznie, bo Citanem jeździ się po prostu przyjemniej, a wyposażenie przenosi nas do segmentu premium aut użytkowych. Więcej o tym przeczytacie w moim teście furgonu.
Problem wersji osobowej
Tak naprawdę opisywany tu Citan Tourer pochodzi z gamy aut użytkowych. W pełni osobowym modelem będzie dopiero Mercedes Klasy T. Jaka jest różnica, jeszcze nie wiem. Klasy T nie zaprezentowano, ale z pewnością chodzi o wykonanie i wyposażenie. Jednak nie ono tu jest problemem.
Mercedes Citan Tourer jest pod tym względem bardzo zbliżony do furgonu, a ten był fajnie wykonany. Dołożono z tyłu kanapę dzieloną w proporcji 1/3-2/3. Z przodu zaś fotel wyposażono w zaczep isofix. Takie zaczepy z tyłu są dwa – środkowe miejsce go nie ma.
Kanapa ma składane oparcia, niemal na płasko, z dobrze zaprojektowanym mechanizmem. Niestety, nie w tym modelu. Jednocześnie opuszcza on siedziska i przesuwa je do przodu. W praktyce w Citanie nie da się tego złożyć bez przesuwania przedniego fotela do przodu. A jeśli już złożymy, to brakuje miejsca, np. za kierownicą. Wyjęcie zagłówków niewiele pomaga. Zatem jeśli chcemy korzystać z całej objętości przestrzeni bagażowej, musimy jakoś kierować samochodem w niewygodnej pozycji. Lub mieć maksymalnie 1,70 m wzrostu.
Jakby tego było mało, ja – przy wzroście 1,80 m – nie mieściłem się sam za sobą. Nie mam żadnych uwag do pozycji za kierownicą i możliwości regulacji – jest świetnie, można usiąść bardzo nisko – ale gdyby za mną miała usiąść podobna osoba, musiałaby wbijać mi kolana w oparcie. Zatem z tyłu tak na dobrą sprawę mieszczą się niższe osoby lub dzieci. W fotelikach jest perfekcyjnie, bo kanapa ma nisko umieszczone siedzisko.
Tył jest – poza małą przestrzenią – dobrze zaprojektowany. Przykładowo, są tam dwa gniazda USB (jedyne w aucie) i dodatkowe 12V. Z przodu są – niestety – tylko USB-C, ale jest też gniazdo zapalniczki. Z tyłu są nawiewy wentylacji oraz nieduży schowek. Da się opuszczać szyby, w kieszeniach drzwi jest sporo miejsca, a klamki wbrew pozorom są całkiem wygodne.
Największą zaletą jest to, że drzwi się przesuwa i dość lekko zamyka. Tego samego nie da się powiedzieć o potężnej klapie bagażnika, której brakuje takiego patentu, jak uchylna szyba.
Bagażnik jest oczywiście wielki i foremny. Nie zabrakło jego oświetlenia, haczyków na zakupy (po obu stronach), a takie rzeczy jak gaśnica czy inne drobiazgi mają swoje miejsce w "boczkach". Półka przykrywająca bagażnik jest łamana i da się ją łatwo wyjąć.
Z przodu jest dokładnie tak samo jak w furgonie, czyli wygodnie i przyjemnie. Obraz całości psuje tylko tapicerka siedzeń, która wygląda, jakby była poplamiona lub mokra. Obsługa auta jest w dużym stopniu fizyczna, pokrętłami i przyciskami, a multimedia dość łatwo ogarnąć. Brakło tylko bezprzewodowego CarPlaya. Jest to o tyle kłopotliwe, że potrzeba przejściówki lub specjalnego kabla na USB, by połączyć telefon.
Dobrze działa natomiast bluetooth, a nawigację Google Maps można wyświetlać, ustawiając telefon na akcesoryjnym uchwycie, który da się zamontować po obu stronach schowka na górnej części deski rozdzielczej. Niestety, nawigacji fabrycznej brakuje trochę do dzisiejszych realiów drogowych, a nawigowanie jest najwyżej przeciętne.
Benzyniak jest dobry, ale nie tu
Bardzo lubię ten silnik benzynowy 1.33 Nissana, który trafił do wielu modeli Renault i Mercedesa. Cenię go za dobrą charakterystykę i umiarkowane spalanie. Natomiast średnio moim zdaniem pasuje do Citana.
Kombivany przez wielką bryłę sporo palą, a więc idealnie sprawdzają się w nich diesle. Mały 1.5 dCi w furgonie był świetny. 116 KM co prawda nie porywa na papierze, ale samo przyspieszenie czy odpowiedź na wciśniecie gazu są dobre. Benzyniak testowego Tourera miał moc 131 KM, lecz w praktyce to mniej niż w dieslu. Mniej momentu o 30 Nm daje się odczuć.
Przyspieszenie będzie lepsze tylko wtedy, kiedy wkręcimy motor na wysokie obroty. Co prawda elastyczność tej jednostki jest bardzo dobra (zbiera się już od ok. 1300 obr./min.), ale to nie oznacza, że używanie niskich obrotów przyniesie wielkie korzyści.
Nawet korzystając z niskich obciążeń, na drodze krajowej trudno zejść ze spalaniem poniżej 6 l/100 km, a na autostradzie wynosi ono aż 9,8 l/100 km. Zestopniowanie skrzyni sprawia, że przy prędkości 140 km/h mamy 3000 obr./min., a to sporo. Jednak gdyby przełożenia były dłuższe, silnik nie dałby rady rozpędzać samochodu w rozsądny sposób, choć dłuższa tylko szóstka by nie zaszkodziła.
Korzystając z górnej partii obrotów i jeżdżąc nim dynamicznie, trudno będzie na co dzień uzyskać spalanie poniżej 9 l/100 km. Zresztą jeżdżąc normalnie, trzeba się liczyć z wartościami 8-9 l na setkę.
Prowadzenie i asysta
Prowadzenie samochodu na trasie jest całkowicie poprawne, a gdyby pojawił się boczny wiatr, można liczyć na systemy bezpieczeństwa. Przykładowo ten odpowiadający za utrzymanie samochodu na pasie ruchu jest bardzo skrupulatny, aż czasami do przesady. Również asystent martwej strefy bywa nadgorliwy.
Auto w zakrętach dość mocno się pochyla, a zawieszenie jest mocniej obciążone niż furgonu, co czuć na nierównościach. Nie jest tak wygodne, choć trudno mieć większe zastrzeżenia. Lepiej jednak radzą sobie auta Stellantisa i Toyoty.
Wyciszenia nie oceniam tak dobrze, jak w przypadku furgonu. Co prawda jest podobne, a tam oceniłem wyżej, ale od furgonu nie oczekuje się za wiele, a tu mamy jednak wersję osobową. Mam nadzieję, że w Klasie T zostanie to poprawione.
Myślę, że Mercedes Citan Tourer to właśnie takie auto, które pokazuje, gdzie są potrzebne nieduże zmiany dla Klasy T. Na pewno przydałoby się nieco sztywniejsze, bardziej sprężyste zawieszenie o większej sile tłumienia oraz lepsze wyciszenie kabiny, a także automatyczna skrzynia biegów z większym zakresem przełożeń i dłuższym najwyższym biegiem. Dobrze byłoby też coś zrobić z tylną kanapą, bo w Tourerze po prostu jest, ale do ideału sporo brakuje. Fajnie, jakby pojawiło się uchylne okienko w tylnej klapie.
Zobacz cenę i… daj sobie spokój
Cena testowego egzemplarza to 163 tys. zł brutto! Auto kosztuje 96 tys. zł netto, dodatkowe wyposażenie 36 tys. zł i po doliczeniu VAT-u, którego odliczyć można najwyżej połowę, i trochę dochodowego od reszty, biorąc auto na firmę, wychodzi kwota, za jaką można kupić przyzwoitego SUV-a.
Nie trzeba daleko szukać, bo i Mercedes GLB z tym samym silnikiem, ale automatem, jest w zasięgu ręki z taką kwotą. Tak samo jak dobrze wyposażona Toyota Proace City Verso z dieslem i automatem. Ba! Za takie pieniądze można celować w absurdalnego Citroëna e-Berlingo.
- Dobra jakość wykonania
- Pozycja za kierownicą
- Kompaktowe rozmiary
- Wyposażenie i obsługa
- Stosunkowo ciasne wnętrze
- Nieprzemyślany system składania kanapy (bo za mało miejsca)
- Niezbyt ekonomiczny silnik benzynowy
- Słabe wyciszenie przy wyższych prędkościach
- Momentami za miękkie zawieszenie
- Wysoka cena
Mercedes Citan 113 Tourer — dane techniczne i spalanie
Pojemność silnika: | 1332 cm³ | |
---|---|---|
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Typ napędu: | Przedni | |
Skrzynia biegów: | Manualna, 6-biegowa | |
Moc maksymalna: | 131 KM przy 5000 rpm | |
Moment maksymalny: | 240 Nm przy 1600 rpm | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 13 s | |
Prędkość maksymalna: | 183 km/h | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 54 l | |
Pojemność bagażnika: | 520/2900 l | |
Spalanie: | ||
Średnie zużycie paliwa (katalogowo): | 6,9 l/100 km | |
Zmierzone zużycie paliwa w mieście: | 8,5 l/100 km | |
Zmierzone zużycie paliwa na drodze krajowej: | 5,9 l/100 km | |
Zmierzone zużycie paliwa na drodze ekspresowej: | 7,9 l/100 km | |
Zmierzone zużycie paliwa na autostradzie: | 9,8 l/100 km | |
Ceny: | ||
Model od: | 113 775 zł | |
Wersja napędowa od: | 118 572 zł | |
Cena testowanego egzemplarza: | 163 400 zł |
Dokładne dane techniczne Mercedesa Citana Tourer