Test: Mercedes Citan 112 CDI Furgon - daje więcej niż tylko gwiazdę
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rynek kombivanów nie zwalnia, a odpowiedzią na nowe modele konkurencji są trojaczki spod znaku Renault, Nissana i Mercedesa. Dość mocno się od siebie różnią, a Mercedes Citan chyba najbardziej odcina się na tle poprzednika. Teraz z dumą może nosić gwiazdę na grillu.
Mercedes Citan 112 CDI Furgon - opinia, test
Z całą pewnością kombivany stworzone przez alians Nissan-Renault i koncern Daimlera wyróżniają się na rynku swoją różnorodnością. W przeciwieństwie do aut koncernu Stellantis, tu każdy jest naprawdę inny.
Renault Kangoo występuje na razie tylko w wersji dostawczej i jego znakiem rozpoznawczym jest brak słupka B po prawej stronie. W Nissanie Townstarze jest niemal identycznie, bo też można odsłonić część przegrody i złożyć przednie siedzenie, ale słupek B pozostawiono. Takie rozwiązanie przewidziano jedynie dla wersji elektrycznej (na razie niedostępna w Polsce), natomiast klasyczna spalinówka ma stałą przegrodę. Jest też wersja osobowa. Obie odmiany są napędzane tylko 130-konnym benzyniakiem – nie ma diesla, jak w Kangoo.
W Mercedesie Citanie jest jeszcze inaczej. Na tę chwilę w ofercie jest tylko odmiana użytkowa, ale w wersji van i do przewozu osób. W pełni osobowy (rodzinny) Citan zadebiutuje jako odrębny model pod nazwą Mercedes Klasy T. Dostawczy, podobnie jak nissan, nie ma rozkładanej przegrody i ma słupek B. I ma jeszcze zupełnie nowe wnętrze, by podkreślić swój charakter premium w tym gronie. I to się udało.
Gwiazda nie tylko na grillu
Dzięki temu wnętrzu i zupełnie innemu wyglądowi przedniej części (od linii szyb w dół, a nie od linii maski), Mercedes Citan zasłużył w pełni na gwiazdę, choć technicznie pozostaje nadal projektem Renaulta z uwagami Daimlera. Na gwiazdę zasłużyła też kierownica, która jest zupełnie nowa, jak i cała deska rozdzielcza. Wsiadając do wnętrza nie da się praktycznie rozpoznać, że mamy do czynienia z Kangoo.
Jedyne podobieństwa znajdziemy w części centralnej. To pokrętła do obsługi klimatyzacji, kształt kokpitu w okolicy drążka zmiany biegów oraz tunel środkowy z ładowarką, gniazdami USB-C oraz półeczkami.
Dzięki tak dużym zmianom, czuje się mercedesa. Kierownica jest przyjemniejsza w dotyku, ekran multimediów o klasę ładniejszy, a menu jest znane z innych modeli marki. Można je obsługiwać dotykowymi polami na kierownicy, tak samo jak piękny komputer pokładowy pomiędzy mercedesowskimi zegarami. Piękny rzecz jasna w tym segmencie, bo taki komputer w mercedesach jest od lat. Nie zapomniano też o MBUX, choć za dopłatą 1998 zł netto.
Tu jak nigdzie pasuje określenie "bez gwiazdy nie ma jazdy". Z pewnością zgodziłby się każdy, kto do Citana przesiadłby się z Kangoo czy Townstara. Oczywiście zadbano o funkcje praktyczne modelu, więc materiały są nadal "użytkowe", ale i tak przyjemniejsze niż w renault. A żeby kierowca nie miał wątpliwości, w aucie jakiej marki siedzi, usunięto dźwignię sterowania wycieraczkami z prawej strony i funkcję tę zostawiono klasycznie dla mercedesów na dźwigni kierunkowskazów.
Jeszcze mniejsza przestrzeń ładunkowa
Wydawać by się mogło, że przydałoby się więcej schowków i półeczek, ale i tak poupychano je gdzie tylko można. A jeśli zdjęcia czy rozmiary tego nie oddają, to musicie wiedzieć, że Citan jest samochodem naprawdę małym, co potwierdza jego tylna część.
Już Renault Kangoo należy do najmniejszych kombivanów na rynku i to jest trochę problem tego modelu, bo konkurencja oferuje dłuższe i pojemniejsze wersje. Ratuje go system Open Sesame. Mercedesa Citana już nie.
Przestrzeń ładunkowa względem testowego Kangoo jest jeszcze mniejsza. A właściwie tylko krótsza, jednak aż o 10 cm. Reszta wymiarów pozostaje taka sama i znajdziecie je w tabeli z danymi technicznymi. Różnica musi więc wynikać tylko z rodzaju ściany grodziowej.
Dostęp do przestrzeni ładunkowej realizują tylne drzwi dwuskrzydłowe oraz boczne przesuwane, jednak seryjnie otrzymujemy tylko prawe. Za lewe trzeba dopłacić 1432 zł. Tyle samo kosztuje drewniane wykończenie ścian bocznych, a za takie samo podłogi należy się kolejne 1275 zł.
Jeszcze słówko o ładowności – testowy egzemplarz z dopuszczalną masą całkowitą 2230 kg może zabrać do wnętrza 648 kg obciążenia. Może też pociągnąć 1,5-tonową przyczepę z hamulcem.
Jeździ jak mercedes
Mercedes zapewniał podczas premiery, że zestrojenie zawieszenia jest inne niż w "bliźniaczych" modelach i tak jest faktycznie. O ile nie można mieć dużych zastrzeżeń do prowadzenia Kangoo, to jak dla mnie Citan jest typową osobówką. Tu właściwie niczego nie trzeba poprawiać dla Klasy T. Z jednej strony jest pewny w łukach czy na wybojach, z drugiej komfortowy, choć dość zwarty.
Do dyspozycji kierowcy pozostają też znane systemy bezpieczeństwa, dobre audio i wyciszenie wnętrza. Oczywiście nie można zapomnieć, że auto jest wysokie i podatne na podmuchy wiatru, ale do prędkości ok. 120 km/h można być miło zaskoczonym.
Pod maską testowego egzemplarza pracował diesel 1.5 od Renault, który generuje 116 KM mocy i 270 Nm momentu obrotowego. Motor ten jak zwykle pracuje miękko, płynnie, wcześnie oddaje moment i potrafi być oszczędny, ale raczej przy mniejszych prędkościach.
Spalanie na autostradzie 8,9 l/100 km może i nie jest wynikiem rewelacyjnym, jednak mowa tu o jeździe ze stałą prędkością 140 km/h, co w praktyce można uznać za wynik maksymalny (zgodnie z prawem). Warto jednak wspomnieć, że 95-konne Kangoo też z dieslem spaliło w takiej próbie 7,2 l/100 km.
Jeżdżąc już autem na co dzień, raczej nie przekroczycie 6,5 l/100 km, a na drodze krajowej Citan spali od 5 do 6 l/100 km, zależnie od stylu jazdy. W mieście spalanie może wzrosnąć do ok. 7 l/100 km.
Bardzo wysoko oceniam mechanizm zmiany biegów. O ile w Kangoo jest precyzyjny, o tyle w Citanie jest jeszcze lepszy. Jak w aucie osobowym. Natomiast zestopniowanie przekładni wydaje się być dopasowane do słabszego silnika. Z krótką jedynką i również szóstką. Jak na diesla, 3000 obr./min przy 140 km/h to moim zdaniem o jakieś 500 za dużo. Tym bardziej, że siły mu nie brakuje.
Oczywiście, że jest droższy
To oczywiste, że Mercedes Citan jest droższy od swoich technicznych braci. Bazowa wersja testowego samochodu (wariant 112 CDI Furgon) kosztuje 91 500 zł netto, a końcowa z wyposażeniem, które widzicie na zdjęciach 127 000 netto. Jednak by porównać Citana z Kangoo i Townstarem, trzeba wziąć pod uwagę odmiany benzynowe o mocy 131 KM, bo tylko taka jest w nissanie.
Renault Kangoo startuje z poziomu 78 500 zł, ale nie on jest najtańszy, bo Nissan Townstar kosztuje od 75 900 zł. Za Citana trzeba zapłacić 85 600 zł, czyli o 7100 zł więcej od Kangoo i o 9700 więcej od Townstara. Nie aż tak dużo więcej, a różnica jest w mojej opinii – choć nie testowałem jeszcze nissana – adekwatna do tego, jak lepsze auto dostajemy. Choć z drugiej strony dostajemy też krótszą przestrzeń ładunkową (względem Kangoo), więc tu raczej chodzi o prestiż i poczucie klasy wyższej. Dlatego nowy Citan jest dużo lepszy od poprzednika, który nie różnił się aż tak bardzo od Kangoo.
- Przyjemne wykonanie, wysoka jakość
- Komfort podróżowania
- Świetna pozycja za kierownicą, wygodne fotele
- Bardzo dużo opcji
- Dobry wybór silników
- Świetne multimedia z małym zastrzeżeniem*
- Oświetlenie
- Dobre audio
- Mała jak na tej klasy auto przestrzeń ładunkowa (brak większej wersji)
- *Zawieszający się bezprzewodowy Car Play
- Brak tradycyjnego gniazda USB
- Trochę za krótkie przełożenia do tego silnika
Mercedes Citan 112 CDI Furgon - dane techniczne, spalanie
Silnik i napęd: | ||
---|---|---|
Objętość skokowa: | 1,5 l | |
Moc maksymalna: | 116 KM | |
Moment maksymalny: | 270 Nm | |
Skrzynia biegów: | 6-biegowa, manualna | |
Pojemności i masy | ||
Pojemność zb. paliwa: | 54 l | |
Masa własna: | 1582 kg | |
Ładowność: | 648 kg | |
Dmc przyczepy hamowanej: | 1500 kg | |
Dmc przyczepy niehamowanej: | 745 kg | |
Wymiary przestrzeni ładunkowej: | ||
Długość podłogi (maks.) | 164 cm | |
Długość przestrzeni (min.) | 147 cm | |
Szerokość podłogi (maks.) | 144 cm | |
Szerokość podłogi (min.) | 125 cm | |
Szerokość pod sufitem | 119 cm | |
Wysokość przestrzeni | 122 cm | |
Szerokość drzwi bocznych (min.) | 46 cm | |
Wysokość drzwi bocznych (min.) | 105 cm | |
Szerokość drzwi tylnych (min.) | 120 cm | |
Wysokość drzwi tylnych (min.) | 110 cm | |
Osiągi: | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 11,7 s | |
Prędkość maksymalna: | 175 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 6,1 l/100 km | 7,0 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 5,4 l/100 km | 5,0-6,0 l/100 km |
Zużycie paliwa (autostrada): | 6,3 l/100 km | 8,9 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 5,7 l/100 km | 7,1 l/100 km |
Ceny netto: | ||
Model od: | 81 800 zł | |
Diesel od: | 82 600 zł | |
Wersja testowa (bez opcji): | 91 500 zł |