Test: Lamborghini Murciélago LP650-4 Roadster - brakujące ogniwo
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Za mną dwa pełnokrwiste klasyki i jeden stosunkowo nowoczesny wóz z flagowców z Sant’Agata Bolognese. Poznałem starą i nową szkołę. Uważać, że w związku z tym znam już wszystkie smaki V12 Lamborghini byłoby błędem, bo oto przede mną najlepsza możliwa fuzja tych kuchni. Trzymając kluczyki do "Nietoperza" nie przypuszczałem, co mnie zaraz czeka.
Ten tekst to czwarta część cyklu, w którym opowiem wam o tym, jak jeżdżą Lamborghini Diablo, Countach 25h Anniversary, Aventador SVJ, Murcielago LP650-4 oraz hybrydowe Revuelto. Pozostałe części znajdziesz na koniec tego tekstu. Polecam lekturę w kolejności, w której wymieniam auta powyżej.
Murciélago to imię hiszpańskiego byka, który, podobno (nawet Lamborghini wyraża się o tym w kontekście niepotwierdzonej legendy) zapoczątkował cały ród tych zwierząt należących Don Antonio Miury. Słowo to oznacza też po hiszpańsku nietoperza. Jest także nazwą pierwszego modelu, jaki wyszedł spod skrzydeł Lamborghini od początku do końca zrodzony pod nowym właścicielem – Audi.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz z 1login, aby uzyskać pełen dostęp do naszych artykułów, ekskluzywnych treści i spersonalizowanych rekomendacji.