T-Roc – pogromca miejskich bulwarów

T‑Roc – pogromca miejskich bulwarów

Kamil Kobeszko
15 września 2017

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gama aut marki Volkswagen obejmuje prawie każdy segment rynku – znajdziemy w niej zarówno tradycyjne, obecne od lat pozycje, jak Golf czy Passat, jak również te, które z biegiem lat wkroczyły na rynek – jak choćby najnowszy Volkswagen Arteon. Ze względu na rosnącą z roku na rok pozycję aut typu SUV, marka zbudowała atrakcyjną ofertę modelową także dla klientów wybierających auta o podniesionym nadwoziu.

T-Roc – kto to taki?

Do gamy aut typu SUV właśnie wkroczył model T-Roc, który uzupełnia ofertę starszych i cenionych braci – Tiguana i Touarega. To model plasujący się w segmencie kompaktowych aut o podniesionym nadwoziu, a w gamie aut koncernu VW, ze swoją długością 4234 mm, nawiązuje do Audi Q2 .

Patrząc na najnowsze dziecko firmy można z dużym prawdopodobieństwem określić grupę docelową – to raczej ludzie młodzi, aktywni, którzy docenią dynamiczną sylwetkę, nacechowaną znaczną liczbą przetłoczeń karoserii. Z wyglądu nie ma wątpliwości – to prawdziwy Volkswagen, którego można rozpoznać po szerokiej atrapie chłodnicy, umieszczonej pomiędzy podwójnymi przednimi reflektorami. Stylizacyjnie auto czerpie z większych modeli – ma muskularność Touarega, a wiele detali jest podobnych do tych zastosowanych w najnowszym Tiguanie. Wszystko zawarte jest w nadwoziu kompaktowego SUV-a, który adresowany jest do odbiorców potrzebujących auta o format mniejszego niż Tiguan.

Obraz
Obraz;

SUV o cechach sportowca

Pozytywnie nieoczywiste, wpisujące się w wymagania potencjalnych klientów aut tego segmentu, są proporcje nowego nadwozia. Dziś odbiorcy szukają aut efektownych, o dynamicznej sylwetce. Tutaj zostało to uzyskane przez szeroki rozstaw osi (aż 2603 mm) i bardzo krótkie zwisy karoserii z przodu i z tyłu. Proporcje, uzupełnione o szeroko i wyraźnie zaakcentowane nadkola, tworzą estetyczną i pełną dynamiki bryłę nadwozia, do której pasują galanteryjne i designerskie dodatki w formie ramek świateł do jazdy dziennej typu LED, nowych rodzajów felg aluminiowych czy innego malowania górnej części nadwozia (słupki i dach mogą być w innym kolorze niż reszta karoserii).

Proporcje nadwozia nowego T-Roca wpływają także na inne jego cechy. Krótkie zwisy i znaczna szerokość kół w założeniu mają poprawić dynamikę jazdy i wyznaczyć w tym segmencie pewien sportowy standard, bez uszczerbku dla komfortu jazdy. To także dobra wiadomość dla oczekujących odpowiedniej przestrzeni we wnętrzu – większy rozstaw osi i kół zwiastują, że miejsca dla pasażerów będzie zauważalnie więcej. T-Roc to samochód kompaktowy na zewnątrz, którego kabina została zaprojektowana dla pięciu dorosłych pasażerów.

Dwukolorowe malowanie i eleganckie dodatki
Dwukolorowe malowanie i eleganckie dodatki

Przestronne i nowoczesne wnętrze

Wnętrze, podobnie jak i płyta podłogowa, oparte jest na najnowszych rozwiązaniach zastosowanych w aktualnie debiutującej generacji Volkswagena Polo. To właśnie z tego modelu został zaczerpnięty projekt deski rozdzielczej, co, patrząc po opinii rynku na jego temat, wydaje się słusznym kierunkiem. Tym bardziej, że kokpit uzupełniono o rozwiązania multimedialne dobrze znane z większych modeli koncernu. W konsoli środkowej możemy zobaczyć 8-calowy ekran dotykowy z systemem multimedialnym Composition Media, a zegary mogą być w formie wyświetlacza, który pokaże parametry jazdy, wskazania nawigacji i inne przydatne informacje – całość znana jest pod nazwą Active Info Display.

Nowoczesność i stylizacja to jedno, ale kluczowy jest także układ kabiny. Większość odbiorców aut tej klasy ceni sobie wysoką i wygodną pozycję za kierownicą. Projektanci T-Roca uwzględnili te wymagania i przednie siedziska umieszczone są na wysokości 572 mm, czyli stosunkowo wysoko. Tylne jeszcze nieco wyżej (618 mm) tak, aby pasażerowie mieli lepszą widoczność do przodu i na boki. Dość zaskakująca jest bardzo duża jak na ten segment pojemność bagażnika – 445 litrów to bardzo dobry wynik w tej klasie aut.

Oferta obejmuje możliwość aranżacji wnętrza dopasowując je do upodobań nabywcy – może być ono w różnych zestawach kolorystycznych. Zmieniają się wtedy zarówno tapicerka, jak i lakierowane panele deski rozdzielczej. Pozwoli to dopasować środek auta każdemu, wedle jego gustu i sprawić, by dany egzemplarz był nieco inny od pozostałych.

Silniki podkreślające atuty karoserii

Do wizerunku auta i preferencji nabywców została dostosowana gama silnikowa. Wszystkie jednostki otrzymały turbodoładowanie, ale rozpiętość mocy to aż 115-190 KM. Dzięki temu każdy powinien znaleźć coś pod swoje potrzeby, a kluczowe jest to, że gama silnikowa nie jest ograniczona, tak jak u konkurencji, do przedziału 115-130 KM. T-Roc to auto, które nie tylko dynamicznie wygląda, ale też może zapewniać odpowiednią do tego wyglądu moc silnika.

Gama silnikowa składa się z trzech silników benzynowych i trzech wysokoprężnych o analogicznych mocach. Pułapem startowym jest 115 KM w silniku benzynowym 1,0 TSI lub wysokoprężnym 1,6 TDI. Te silniki są łączone z napędem na przednie koła i sześciobiegową przekładnią manualną. Kolejnym etapem są silniki o mocy 150 KM (1,5 TSI i 2,0 TDI), które mogą mieć przekładnię manualną lub siedmiobiegową zautomatyzowaną typu DSG. Taka konfiguracja może zostać dodatkowo uzupełniona o system napędu na cztery koła. Ciekawostką w silniku 1,5 TSI jest system Active Cylinder Technology, który potrafi odłączyć dwa z czterech cylindrów podczas spokojnej jazdy.

Najwyższym stopniem w gamie są silniki 2,0 TSI i 2,0 TDI o mocy 190 KM, które łączone są tylko z przekładnią DSG i napędem na wszystkie koła. Zwiększony prześwit auta typu SUV i dostępność wielu wersji z napędem na cztery koła pozwolą na zbudowanie oferty też dla tych, którzy cenią sobie zwiększoną mobilność poza utartymi, asfaltowymi szlakami.

Złoty T-Roc Inspirowany Arteonem?
Złoty T-Roc Inspirowany Arteonem?

Mniejszy, ale bardzo podobny

T-Roc, mimo że jest mniejszy od pozostałych SUV-ów Volkswagena, zapewnia podobny poziom zaawansowania w dziedzinie systemów bezpieczeństwa. Do auta trafiło aż 13 systemów wspomagających jazdę. Do najważniejszych można zaliczyć monitorowanie przestrzeni przed pojazdem – z kontrolą pieszych, automatyczne hamowanie w przypadku wykrycia zagrożenia i automatyczny hamulec pokolizyjny. Komfort jazdy kierowcy będzie zapewniać także aktywny tempomat, system odczytywania znaków i asystent jazdy w korku.

T-Roc to najważniejsza premiera Volkswagena na targach we Frankfurcie. Premiera auta, osadzonego w kluczowym segmencie rynku, którego popularność wzrasta rok do roku. To model, który został dopracowany tak, by nie tylko wpisać się w wymagania klientów, ale także w całą gamę oferty marki w segmencie SUV. Samochód w polskich salonach zadebiutuje w grudniu tego roku.

Artykuł powstał we współpracy z marką Volkswagen

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/22]
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (6)