Renault Avantime
Renault Avantime wyprzedził swoje czasy i niestety przez to nie odniósł sukcesu, na jaki zasługiwał. Z tego też powodu jest to model niezwykle rzadko spotykany, ale też będący łakomym kąskiem dla potencjalnego nabywcy. Pierwszy koncept tego auta można było zobaczyć w 1999 roku w Genewie, gdzie został wystawiony na targach motoryzacyjnych pod nazwą Coupespace.
Produkcję trzydrzwiowego vana-coupé rozpoczęto w 2001 roku w zakładach firmy Matra, z którą Renault weszło w spółkę właśnie w celu stworzenia Avantime’a. Charakterystyczna sylwetka pojazdu, bazująca na trzeciej generacji modelu Espace, łączyła przestrzeń vana z cechami coupé - czterema osobnymi fotelami i brakiem słupka B. Dostęp do tylnego rzędu siedzeń ułatwiały charakterystycznie otwierane drzwi, z podwójnymi zawiasami, umożliwiającymi „łamanie” ich w dwóch miejscach. Awangardowo było także wewnątrz tego samochodu, gdzie zamontowano nietypową deskę rozdzielczą, a zegary powędrowały na jej środek. Nienaturalnie długi był też drążek zmiany biegów. Innym typowym dla Avantime’a rozwiązaniem było umieszczenie tylnych foteli wyżej, dzięki czemu pasażerowie mieli lepszy, „kinowy” widok do przodu. Mogło to przypaść do gustu szczególnie dzieciom, ponieważ nawet one mogły wówczas obserwować drogę. Kolejny smaczek to panoramiczny, przeszklony dach, który nie tylko umożliwia podziwianie gwiazd na niebie podczas podróży nocą, ale też powoduje, że w słoneczne dni we wnętrzu jest jasno i radośnie. Ten nietypowy model Renault wyróżniało także dwukolorowe nadwozie, przy czym dach był zawsze srebrny, bez względu na kolor bazowy wybrany przez klienta. Samochód był już w standardzie luksusowo wykończony i wyposażony, a także świetnie się prowadził. Pod maskę trafiał jeden z trzech silników. Paletę otwierał turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 2,0 l, wolnossący 3,0 V6 oraz turbodiesel 2,2 dCi. Moce tych silników to odpowiednio 163 KM dla dwulitrowej benzyny, 207 KM w przypadku silnika 3,0 V6 oraz 150 KM dla silnika wysokoprężnego. Najwolniejszy był diesel z czasem ponad 11 s do 100 km/h. Najszybsze Avantime’y osiągały setkę po 8,6 s. Moc z każdej z jednostek napędowych mogła być przenoszona na koła przednie za pośrednictwem 6-biegowej manualnej skrzyni biegów lub 5-biegowej automatycznej przekładni.
Nawet po gamie silnikowej widać, że producent wcale nie nastawiał się na wysoką sprzedaż, bo nie oferował do Avantime’a słabych jednostek. Większe i mocniejsze silniki, co logiczne, podnosiły cenę samochodu, a to przekładało się na ograniczoną sprzedaż.
Niestety, nazbyt innowacyjne rozwiązania nie pomogły w jego sprzedaży. Ze względu na niewielkie zainteresowanie modelem jego produkcja została zakończona po dwóch latach, w roku 2003. W sumie powstało jedynie 8557 sztuk tego vana-coupé. To, że jest to samochód nietypowy, zawarto już w samej nazwie: „avant” z francuskiego znaczy ‘przed’, a „time” to po angielsku ‘czas’. Ten model wyprzedził swoje czasy i można by zaryzykować stwierdzenie, że gdyby powstał dziś, mógłby stać się hitem rynkowym. Kto wie, może kiedyś Renault zaryzykuje odświeżenie tego auta?
Tak jak niemal wszystkie modele Renault z tego okresu Avantime cierpiał na przeróżne awarie układu elektrycznego, począwszy od immobilizera, na elektrycznej pompie wodnej, chłodzącej turbosprężarkę w silniku 2,0 l kończąc. Jeżeli chodzi o usterki mechaniczne model ten nie wyróżnia się niczym szczególnym, jednak problemów przysparzać może nietypowe mocowanie i układ otwierania drzwi.