Tak, to naprawdę jest nowy Passat.© Fot. Ingo Barenschee

Widziałem odświeżonego Volkswagena Passata. Wygląda jak obecny, ale jest mądrzejszy

Michał Zieliński
5 lutego 2019

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeżeli masz lupę, teraz jest dobry moment, by ją wyjąć. Latem tego roku na drogi wyjedzie odświeżony Volkswagen Passat ósmej generacji. Choć z zewnątrz różnicę zauważą tylko nieliczni, pojawiły się w nim rozwiązania, które ucieszą jego kierowców.

Volkswagen Passat na rynku aut klasy średniej to prawdziwy wyjadacz. Produkowany od 1973 roku model sprzedał się w blisko 30 mln egzemplarzy i wszystko wskazuje na to, że nic nie zagraża jego pozycji na rynku. Najlepiej o tym świadczy lifting obecnej, ósmej generacji. Zmian tak naprawdę nie ma dużo, a każda z nich to raczej odpowiedź na zmieniające się realia, niż chęć wprowadzenia rewolucji.

Passat wygląda tak, jak wcześniej

Zacznijmy od nadwozia, które jest w zasadzie takie samo, jak dotychczas. Naprawdę. Każdy element nadwozia pozostał bez zmian. Pojawiły się nowe reflektory, zmieniona atrapa chłodnicy, inne światła z tyłu, a nazwa modelu jest teraz pisana dużymi literami tuż pod logo producenta. Stylistycznie Passat zbliżył się do Touarega, szczególnie w wersji kombi. Tylko taką miałem okazję oglądać, a powód jest prosty. Aż 80 proc. sprzedaży to właśnie ta bardziej praktyczna odmiana. Sedan dominuje tylko na niektórych rynkach jak Rosja czy Turcja. W Polsce jest pół na pół.

Zielony lakier w nowym Passacie Alltrack wygląda genialnie!
Zielony lakier w nowym Passacie Alltrack wygląda genialnie!© Fot. Michał Zieliński

Również wsiadając do środka właściciele obecnych passatów poczują się jak u siebie. W oczy rzuca się nowa kierownica oraz odświeżony ekran zastępujący zegary. Dopiero później można zauważyć listwę podświetlenia ambiente (kolor można dostosowywać do własnych preferencji), zmienioną półeczkę pod konsolą centralną z ładowarką bezprzewodową dla smartfona, czy wszechobecne USB typu C. Tak, Passat pożegnał dotychczas stosowane rozwiązanie (USB typu A), co w dłuższej perspektywie jest dobrą wiadomością.

Trzeba patrzeć głębiej

Nie oznacza to, że inżynierowie próżnowali. Adaptacyjne zawieszenie ma teraz nie trzy, a kilkanaście ustawień, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Paleta silników zyskała teraz nową jednostkę diesla 2.0 TDI Evo. To motor o pojemności 2 litrów generujący 150 KM i emitujący o 10 g/km mniej CO2 niż poprzednik. Poza tym pod maską Passata mogą pracować takie same silniki, jak dotychczas.

Napis "Passat" zastąpił analogowy zegarek, jest nowa kierownica, pojawiły się też USB typu C
Napis "Passat" zastąpił analogowy zegarek, jest nowa kierownica, pojawiły się też USB typu C© Fot. Michał Zieliński

Zmiany pojawiły się też w Passacie GTE. Układ napędowy ciągle generuje 218 KM, ale teraz na jednym ładowaniu może przejechać 55 km, a przynajmniej tak wyszło z badania w cyklu WLTP. Nowy model, sprawdzony wg zasad NEDC, przejedzie 70 km na samym prądzie. Do tego samochód spełnia normę emisji spalin Euro 6d, która będzie wymagana dopiero od 2021 roku.

Wspomniane nowe reflektory nie tylko zmieniły kształt, ale też stały się bardziej zaawansowane. Światła w LED są teraz standardem w Passacie. Ponadto opcjonalnie dostępne jest też rozwiązanie znane dotychczas z Touarega. Poszczególne diody mogą być sterowane niezależnie, by dostosować strumień światła do panujących na drodze warunków. Dzięki danym z nawigacji i specjalnej kamerze, mogą też zawczasu odpowiednio oświetlić zakręty.

System multimedialny umożliwia teraz personalizację, a ustawienia przypisywane są do kluczyka danego użytkownika
System multimedialny umożliwia teraz personalizację, a ustawienia przypisywane są do kluczyka danego użytkownika© Fot. Ingo Barenschee

We wnętrzu na pierwszy rzut oka nie widać, że choć na maskownicach głośników ciągle może pojawić się logo Dynaudio, duńska firma teraz zestroiła zestaw z myślą właśnie o Passacie. Powinno to przełożyć się na znacznie lepszą jakość dźwięku. System multimedialny obsługuje bezprzewodowo interfejs CarPlay. Wcześniej w żadnym volkswagenie nie było takiej funkcji.

Jeśli dużo podróżujecie w korkach, ekscytującą nowością będzie... specyficzna kierownica. Potrafi ona wykryć, kiedy jest dotykana. Wystarczy położyć na niej rękę, by odpowiednio wyposażony samochód sam ruszył w korku. Odpowiednio wyposażony, to znaczy mający na pokładzie radar z automatycznym regulatorem prędkości.

Passat może teraz bardziej wyręczyć kierowcę

Zupełną nowością, którą u Volkswagena wprowadza nowy Passat, jest funkcja Travel Assist. To część większego pakietu o nazwie IQ.Drive, który łączy wszystkie rozwiązania, mające na celu ułatwienie kierowcy jazdy. Są to funkcje znane z innych aut, jak np. asystent pasa ruchu, czujniki parkowania czy system monitorowania martwego pola. Passat jest pierwszym autem niemieckiego producenta, który oferuje też autonomię drugiego stopnia.

Niebieski Passat to rzadki widok na polskich drogach
Niebieski Passat to rzadki widok na polskich drogach© Fot. Michał Zieliński

Do 210 km/h samochód potrafi jechać w zasadzie samodzielnie, choć kierowca musi ciągle sprawować nad nim kontrolę. Dzięki nowej kierownicy wystarczy jednak, że tylko będzie ją trzymał, a system będzie działał poprawnie. Travel Assist wykorzystuje adaptacyjny tempomat i asystenta pasa ruchu, dzięki czemu jest w stanie utrzymać odpowiednią odległość od poprzedzającego auta oraz podążać po swoim pasie. Funkcja wykorzystuje też system rozpoznawania znaków, kamerę oraz dane nawigacji. Passat potrafi rozpoznać, że musi zwolnić, ponieważ zbliża się do np. do ronda lub zmieniło się ograniczenie prędkości przez roboty drogowe. Gdy będzie ku temu możliwość, samochód samodzielnie przyspieszy.

Kiedy na rynku?

Oficjalna premiera odświeżonego Volkswagena Passata przewidziana jest na Międzynarodowy Salon Samochodowy w Genewie, a więc będzie mieć miejsce w marcu. Producent nie podał jeszcze ceny samochodu, ale wiadomo już, że zamówienia będą zbierane od maja, zaś samochód na drogach zacznie pojawiać się pod koniec sierpnia 2019 roku. Poza wspomnianą już odmianą GTE, nowy Passat będzie oferowany także w pakiecie R-Line oraz jako uterenowione kombi Alltrack.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/17]
Źródło artykułu:WP Autokult
relacjeVolkswagenVolkswagen Passat
Komentarze (15)