Nowy Rolls-Royce Phantom (2017)

Nowy Rolls-Royce Phantom oficjalnie: poznaj godnego następcę króla luksusu

Mateusz Żuchowski
27 lipca 2017

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czternaście lat po debiucie poprzedniego Phantoma i 92 lata po pojawieniu się tej nazwy w gamie marki Rolls-Royce, na rynku pojawia się kolejna, ósma już odsłona najbardziej luksusowego samochodu świata. Jako pierwsi w Polsce przedstawiamy komplet informacji dotyczących nowego obiektu marzeń możnych tego świata.

Na początek nie fakty, a opinia: długie czternaście lat po debiucie poprzedniej generacji Phantoma – okresie, który w świecie motoryzacji znaczy już więcej niż wieczność – jego następca… nie zmienił się za wiele. Na pierwszy rzut oka to nic więcej niż ostrożny lifting. Dyplomatycznie mówiąc, design tak w środku, jak i na zewnątrz nie stanowi radykalnego odejścia od wyznaczonego wcześniej kierunku, a wbrew spekulacjom o przejęciu silnika z mniejszego Ghosta, pod maską pracuje dalej stosowane tylko w tym modelu V12 o pojemności 6¾ litra.

Ale w kraju, w którym picie herbaty o czwartej po południu uważa się za anarchię, nowy Phantom jest rzeczywiście rewolucją o znaczeniu wykraczającym nawet poza bramy manufaktury w Goodwood. Choć wygląda podobnie do poprzednika, w rzeczywistości to zupełnie nowy samochód. Największą innowacją jest podwozie, przez samego producenta bez przesadnej skromności określane jako "Architektura luksusu". Wyznacza ono rozwój tej brytyjskiej marki na kolejną dekadę: to na tej platformie zostanie zbudowany także debiutujący już wkrótce pierwszy SUV marki opracowywany w ramach projektu Cullinan oraz później, w dalszej przyszłości, także następcy modeli Ghost, Dawn i Wraith.

Nowy Rolls-Royce Phantom (2017)
Nowy Rolls-Royce Phantom (2017)

Jak sam brytyjski producent podkreśla w swoim komunikacie prasowym, w przeciwieństwie do innych, (cytując) „tak zwanych” luksusowych manufaktur, Rolls-Royce pozostaje jedyną na świecie, która nie dzieli tej części projektu z innymi, masowo produkowanymi modelami. Komuś w Crewe chyba poszło w pięty…

Zupełnie nową mechanikę przykrywa za to aluminiowa szata, którą od razu rozpoznaje się jako Phantoma. Przez dobrze znaną sylwetkę przebijają się jednak detale sugerujące, że i taki symbol limuzyny jak ten model idzie z duchem czasu. Gdy wpatrzeć się w pojedyncze linie, dostrzeże się, że to pierwszy Phantom w historii, którego przedni grill nie jest idealnie pionowy, a pochylony i silniej zintegrowany z resztą nadwozia.

Nowy Rolls-Royce Phantom (2017)
Nowy Rolls-Royce Phantom (2017)

Najsilniej postęp widać po światłach, które w końcu są laserowe. Ta technika już od dłuższej chwili jest obowiązkowym elementem wyposażenia każdej szanującej się limuzyny z najwyższych kręgów motoryzacji. Jak obrazuje to twórca modelu Giles Taylor, "sylwetka miała przywodzić na myśl elegancję Phantoma piątej generacji – jest lżejsza, bardziej dynamiczna, sprawia wrażenie bycia w ruchu nawet, gdy stoi." Wyżej poprowadzony tylny zwis rzeczywiście nadaje trochę subtelności, która poprzednikowi była całkiem obca.

Phantom nie stał się jednak przez to ani trochę mniej skromny w kabinie. Podobnie jak z zewnątrz, projekt stanowi bardzo ostrożną ewolucję tej ponadczasowej wiktoriańskiej elegancji, którą model ten tak góruje nad wszelkimi innymi limuzynami dostępnymi na rynku (wyłączając może… Rolls-Royce’a Ghosta). Ponownie wśród inspiracji do projektu wnętrza zostały wymienione jachty, ale tym razem na pewno te nowocześniejsze.

Nowy Rolls-Royce Phantom (2017)
Nowy Rolls-Royce Phantom (2017)

Kolejną bezprecedensową nowość w historii tej linii modelowej stanowi wykorzystanie deski rozdzielczej wykonanej w całości z ciekłokrystalicznego ekranu, który wreszcie tu zawitał wraz ze zaktualizowanym menu. Konstruktorzy wykorzystali okazję, by wyposażyć ten model we wszystkie możliwe systemy bezpieczeństwa, łączności i rozrywki znane z BMW, ale w żaden sposób nie zaburzyło to wyjątkowego, arystokratycznego charakteru kabiny. Wymowne, że pozostał tu analogowy zegarek – w końcu jak mawia stare powiedzenie, najgłośniejsze co słychać w kabinie, to tykanie zegarka.

Zasługa w tym nie tylko 130 kg materiałów wygłuszających, które zostały wykorzystane do absolutnego odizolowania kabiny od świata zewnętrznego, ale i ewolucji doskonałego silnika V12 o pojemności 6¾ litra. Ponownie – choć na pierwszy rzut oka tego nie widać, to zupełnie nowa jednostka, która od poprzednika odróżnia się choćby tym, że nie jest już wolnossąca, a została wsparta dwoma turbosprężarkami. Podniosło to trochę osiągi – do 563 KM i 900 Nm, które są dostępne już od niebywałych 1700 obr./min, ale przecież to nie liczby są w tym przypadku najważniejsze.

Nowy Rolls-Royce Phantom (2017)
Nowy Rolls-Royce Phantom (2017)

Nowy Rolls-Royce Phantom chyba jedyny samochód na świecie, w którym priorytetem była… cichość pracy. Wraz ze zaktualizowaną ośmiobiegową skrzynią ZF, która wykorzystuje mapę nawigacji do wyboru przełożeń oraz gruntownie przeprojektowanym zawieszeniem, jazda ma być też precyzyjniejsza i bardziej przyjazna środowisku.

Wgryzając się w kolejne szczegóły techniczne stopniowo rozumie się coraz bardziej, jak bardzo epokową zmianę stanowi dla marki ten model. Można mieć pewien niedosyt, że po trzynastu latach produkcji poprzednika producent wraca z bardzo podobnym projektem i dużym silnikiem V12, ale to przecież dokładnie to, czego oczekiwali klienci. Nowa architektura daje tymczasem Rolls-Royce’owi większą wolność w stopniowej ewolucji modelu w przyszłych latach, tak by nie odstawał on już od pojawiających się w międzyczasie limuzyn pod względem gadżetów, których brak dla klientów tego kalibru był zapewne irytujący.

Nowy Rolls-Royce Phantom (2017)
Nowy Rolls-Royce Phantom (2017)

Co ciekawe, co już wiem z bardziej nieoficjalnych źródeł, nowa architektura została opracowana też w taki sposób, by łatwiej było na niej tworzyć unikalne, powstające tylko w jednej sztuce nadwozia. Rolls-Royce chce przywrócić tym samym tradycje karosowania specjalnych egzemplarzy, wprowadzając indywidualizację samochodu na dawno niewidziany poziom. Jak widać, najznamienitsze tradycje można wskrzeszać dopiero, gdy dysponuje się najbardziej zaawansowaną technologią.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/32]
Źródło artykułu:WP Autokult
Rolls-RoyceRolls-Royce Phantomsedan
Komentarze (15)