Kolekcja 7 rajdówek Grupy B trafi na aukcję. To same rarytasy
Legendy lat 80., kultowe rajdówki Grupy B, wszyscy najważniejsi przedstawiciele tego gatunku w jednej kolekcji - przyznacie, że to nie lada gratka nie tylko dla fanów motorsportu, ale i motoryzacji w ogóle. Jak nietrudno się domyślić - tanio nie będzie.
04.02.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Powołana do życia w 1982 roku rajdowa Grupa B była jedną z najbardziej niebezpiecznych kategorii w historii sportów motorowych. Dała nam wiele piekielnie mocnych i przerażająco szybkich samochodów - zarówno tych, które pojawiały się na oesach, jak i ich produkcyjnych odpowiedników, które musiały powstawać z uwagi na wymogi homologacyjne.
Zobacz także
Niestety szybko okazało się, że potwory zdolne osiągać setkę w czasie poniżej 3 sekund, potrafią być zabójczo niebezpieczne nawet dla doświadczonych kierowców rajdowych. Po serii śmiertelnych wypadków, FISA (Fédération Internationale du Sport Automobile) w 1986 roku postanowiła wycofać ze startów Grupę B.
Jednakże nawet dziś, ponad 3 dekady po tych wydarzeniach, B-grupowe rajdówki budzą wielkie emocje i są pożądanymi eksponatami w garażach kolekcjonerów. Kupno nawet pojedynczej sztuki nie jest łatwe. A co powiecie na cały zestaw? 7 aut Grupy B zachowanych w oryginalnym stanie, do kupienia jako cała kolekcja - taką niepowtarzalną okazję dostaną ci, którzy zdecydują się wziąć udział w paryskiej aukcji Arcturial 5 lutego 2021 roku. Co wchodzi w skład zestawu?
Peugeot 205 Turbo 16, którym mistrz świata Timo Salonen startował w Rajdzie Szwecji w 1986 roku. Z kolei Bruno Saby jechał tym egzemplarzem w Rajdzie Korsyki i Rajdzie Akropolu. Co ciekawe, auto nadal jest zarejestrowane na firmę Peugeot Talbot Sport.
Dalej mamy lancie, a właściwie dwie lancie: 037 oraz deltę S4. Ta pierwsza przecierała szlaki samochodom Grupy B, była też jednym z nielicznych przedstawicieli gatunku z napędem wyłącznie na tył. S4 jest zupełnym przeciwieństwem prezentując szczytowe osiągnięcia marki w tym okresie. Po likwidacji Grupy B została zastąpiona kultową Deltą Integrale.
W kolekcji znajdziemy też Forda RS200, Renault 5 Maxi Turbo, MG Metro 6R4 czy w końcu Audi Quattro Sport S1 najmocniej kojarzone z tamtymi czasami. To, czy Quattro było najlepszą rajdówką Grupy B to dyskusyjna kwestia. Z pewnością jednak najbardziej kultową.
Za tak imponującym zestawem stoi nie kto inny, jak Michel Hommell, kierowca rajdowy, biznesmen oraz twórca niszowej marki sygnowanej swoim nazwiskiem. Wspólnie z Olivierem Quesnelem, byłym szefem motosportu w koncernie PSA przez lata weszli w posiadanie tych siedmiu wspaniałych aut. Teraz postanowili je sprzedać
Według wstępnych szacunków samo audi jest warte nawet milion euro, podczas gdy całość wyceniono na 3,63 mln. Sporo, ale warto pamiętać, że to naprawdę wyjątkowa okazja.