Z toru w Le Mans do świata Lego. Hypercar Peugeot 9X8 ma to, co najważniejsze

Hypercary, czyli nowa klasa samochodów w wyścigach długodystansowych, już spełniła pokładane w niej oczekiwania. Przyciągnęła długą listę producentów, a do tego zapewniła zaciętą rywalizację nie tylko w Le Mans. Co więcej – samochody te wyróżniają się wyglądem, a najbardziej nietypowym jest Peugeot 9X8, który nie ma tradycyjnego tylnego skrzydła. To właśnie ten charakterystyczny bolid przygotowało Lego jako zestaw o numerze 42156.

Pudełko, w którym znajduje się Peugeot 9X8 do złożenia, może wydawać się niepozorne. Choć oczywiście nie należy do najmniejszych, to nie zdradza, z jak dużym modelem mamy do czynienia. Zestaw zawiera 1775 elementów (plus kilka zapasowych), co oznacza, że ma on najwięcej części z całej wyścigowej serii Lego Technic. Serii, gdyż nie jest to pierwszy model w podobnej skali i o zbliżonym poziomie skomplikowania. W ofercie jest już samochód Formuły 1 McLarena, a także dwa auta, które też znamy z wyścigów długodystansowych, ale z klasy GT – Porsche 911 RSR i Ferrari 488 GTE "AF Corse #51".

Gotowy Peugeot 9X8 z Lego zwróci uwagę każdego nie tylko swoim wyglądem, ale też rozmiarem. Model ten mierzy 50 cm długości, 22 cm szerokości i 13 cm wysokości. Mowa więc o półmetrowym samochodzie ze sporą liczbą detali i elementami mechanicznymi.

W pudełku, oprócz klocków, znajduje się kartonowa koperta ze sporą liczbą naklejek oraz oczywiście instrukcja składania. Wszystkie elementy podzielono na pięć grup odpowiadających pięciu etapom składania, a każda z grup ma kilka woreczków z klockami różnej wielkości i różnego typu. Taki podział to od kilku lat standard w zestawach Lego i zdecydowanie ułatwia on składanie.

Sama instrukcja nie pozostawia wiele do życzenia. Całość składa się z 611 kroków, które są dobrze rozrysowane. Jedynie w kilku miejscach, gdzie większe "podzespoły" łączone są z całym modelem, można mieć niewielkie wątpliwości. Najczęściej takie sytuacje mają dodatkowe zbliżenia na kluczowe miejsca, a tam, gdzie ich nie ma, w miarę szybko udawało się domyślić, jak połączyć elementy. Dla tych, którzy lubią widzieć, jak posuwają się prace, na dole każdej strony jest linia pokazująca progres.

Jednak te niewielkie wątpliwości zupełnie znikają, gdy skorzysta się z aplikacji Lego na smartfonie. Dostępna jest w niej nie tylko instrukcja PDF, ale też wersja 3D z animacjami i możliwością obracania każdego elementu. Czy jest to lepsza opcja niż papierowa instrukcja? Niekoniecznie. Ja wybrałem wersję klasyczną, ale na pewno taka nowoczesna opcja robi wrażenie i lepiej prezentuje wszelkie szczegóły montażu.

Mam doświadczenie z klasycznymi klockami Lego (Volkswageny T1 i T2), ale Peugeot 9X8 był pierwszym zestawem Technic, który składałem po długich latach. Mimo zdecydowanie mniejszej liczby części niż w przypadku drugiego z busów VW, składanie tego modelu okazało się bardziej czasochłonne. Na auto z Le Mans trzeba przeznaczyć 11-12 godzin.

Może to wynikać z faktu, że jak w standardowych klockach Lego, każdy element pasuje idealnie i wskakuje na swoje miejsce, tak tu nieraz miałem trudności z połączeniem części, które trzeba m.in. wciskać w otwory. Co dziwne – czasem problem ten nie występował.

Peugeot 9X8 z Lego to model, który przede wszystkim będą wybierać entuzjaści wyścigów. Jako jeden z najładniejszych hypercarów będzie ozdobą mieszkania (biura, czy jakiegokolwiek innego miejsca, gdzie stanie). A nie oszukujmy się – w takich modelach Lego to właśnie wygląd jest najważniejszy. Ich głównym zadaniem jest stanie w wyeksponowanym miejscu.

Przyznam, że brak szyby i wiszący dach mogą wyglądać dziwnie, ale taki urok modeli serii Technic. Natomiast projektantom udało się bardzo dobrze odwzorować detale – szczególnie te najważniej dla Peugeota 9X8. Mamy więc nietypowy tył bez umieszczonego wysoko spoilera, za to odpowiednio poprowadzony ku górze.

Oczywiście nie mogło też zabraknąć charakterystycznych przednich i tylnych świateł – każde składa się z trzech linii. Te z tyłu swój wzór zawdzięczają naklejkom, natomiast przednie są fluorescencyjne. Świetny smaczek! W końcu jest to samochód jeżdżący również nocą.

Lego Technic to nie tylko inny styl niż klasyczne modele, ale też mechanika. Tej nie mogło zabraknąć, ale choć z jednej strony zajmuje sporo miejsca, to można ją nazwać podstawową i znaną z pozostałych zestawów samochodów wyścigowych. Jest więc połączony z kołami silnik V6, mechanizm różnicowy i skręcające się przednie koła (połączone nie tylko z kierownicą, ale też zębatką na dachu, co ułatwia zabawę). Jednak tym, co na mnie zrobiło największe wrażenie, jest niezależne zawieszenie wszystkich kół.

Fani motoryzacji i klocków Lego od lat mają w czym wybierać, gdy chcą połączyć te dwie pasje. Regularnie pojawiają się kolejne zestawy – zarówno te klasycznie, jak i Technic. Chyba nikt nie ma w domu tylu półek, gablot czy kredensów, aby zebrać je wszystkie, więc stajemy przed ważnym wyborem. Jaki model będą podziwiać nasi znajomi, ale też na jaki model będziemy codziennie patrzeć? U mnie na tej liście znalazł się Peugeot 9X8.

Jestem fanem wyścigów, więc dla mnie samochody Formuły 1 czy bolidy wyścigów długodystansowych to te najważniejsze konstrukcje. Dlatego po tym, jak Lego powiedziało "A" pod postacią pojazdu McLarena, musiało pojawić się "B", czyli przygotowanie hypercara. Peugeot 9X8 z Lego ma cenę producenta wynoszącą 949,99 zł, a więc dokładnie taką samą, jak pozostałe trzy wyścigowe zestawy Technic. Przy czym zestaw ten można kupić nawet 200-300 zł taniej.

Dla śledzących wyścigi długodystansowe Peugeot 9X8 na pewno będzie zestawem, który spełni ich oczekiwania. Samochód jest dobrze odwzorowany i ma odpowiednie proporcje. Teraz brakuje mu tylko tego, aby francuski hypercar (ten prawdziwy) zaczął odnosić sukcesy na torach.