Używany Citroën C5 I w pigułce. Ryzykowny, ale komfortowy francuz
Pierwszy Citroën C5 zastąpił niezbyt popularny u nas model Xantia i kontynuował tradycję stosowania hydropneumatycznego zawieszenia w aucie klasy średniej. Dziś nawet najmłodsze egzemplarze mają już za sobą 10 lat eksploatacji. Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
29.07.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Roczniki: od 2001-2008 (lifting 2004)
Ceny rynkowe: 2500-16 000 zł
Awaryjność: wysoka
Koszty eksploatacji: przeciętne
Wersje nadwoziowe: liftback, kombi
Pojemność bagażnika: 456 l (liftback), 563 l (kombi)
Popularne silniki benzynowe Citroëna C5 I:
- 1.8i 16V (115 i 125 KM)
- 2.0i 16V (136 i 140 KM)
- 2.0 HPI (140 KM)
- 3.0i V6 (207 KM)
Popularne silniki Diesla Citroëna C5 I:
- 1.6 HDI (109 KM)
- 2.0 HDI (90 i 109 KM)
- 2.0 HDI (107 KM)
- 2.0 HDI (136 KM)
- 2.2 HDI (133 KM)
- 2.2 HDI (170 KM)
Czysto teoretycznie osoby chcące kupić Citroëna C5 pierwszej generacji mają łatwiej niż ci, którzy wybierają drugą. Powodem są silniki – niemal wszystkie można tu polecić bez obaw.
Tyle teorii, natomiast praktyka pokazuje, że obecnie C5 jest traktowany jak wół roboczy i przy dużych przebiegach oraz minimum serwisu wiele egzemplarzy jest wyeksploatowanych. Dlatego wszelkie porady należy traktować ogólnie, a potem odnieść do stanu konkretnego egzemplarza.
Produkowany w latach 2001-2008 Citroën C5 sprawia wrażenie potężnego wozu, a kombi jest nawet o ponad 10 cm dłuższe od liftbacka. To jedno z największych aut w klasie, większe nawet od drugiej generacji. Przestronności wnętrza czy miejsca w bagażniku nie brakuje, a największą zaletą modelu jest komfort jazdy.
Co prawda wnętrze wygląda dziś mało atrakcyjnie, ale fotele sprawdzają się na długich trasach, a w połączeniu z hydropneumatycznym zawieszeniem oferują najlepszy komfort w klasie.
To właśnie zawieszenie jest obszarem, który niepokoi potencjalnych nabywców. Tymczasem praktyka pokazuje, że nie jest ono dużo droższe w utrzymaniu od konwencjonalnych rozwiązań wielowahaczowych.
Co prawda generalny remont (obejmujący pompę i sfery) pochłonie czterocyfrową kwotę, ale jest to wydatek jednorazowy na długi czas. Przy założeniu, że auto kosztuje znacznie mniej od innych modeli, nie wydacie więcej niż na podobny remont choćby w Fordzie Mondeo.
Odnośnie silników, jedynym na jaki należy uważać, jest 2.0 HPI oferowany w latach 2001-2003 o mocy 140 KM. Ma wtrysk bezpośredni i lubi szwankować. Pozostałe benzyniaki można zagazować, natomiast diesle HDI są trwałe i dobrze poznane przez mechaników.
Do liftingu w 2004 roku nie oferowano filtra FAP do wersji 2.0 HDI (90 i 109 KM). Diesel 1.6 HDI po lifcie może być za słaby, a 2.2 HDI o mocy 170 KM ma podwójne turbo, więc może generować wysokie koszty napraw.
Warto podkreślić, że Citroën C5 I po liftingu miał inny kształt przedniego pasa, przez co popularne serwisy ogłoszeniowe dzielą ten model na oddzielne generacje – do 2004 i do 2008 roku. W rzeczywistości jest to ta sama generacja, choć trzeba przyznać, że dopiero poliftowe auta poprawiono pod kątem licznych usterek elektryki. Warto kupować właśnie te egzemplarze.
Typowe usterki Citroëna C5 I:
- liczne usterki elektryki (przed liftem),
- usterki sterownika komfortu,
- korozja podwozia,
- awarie typowe dla diesli (zwłaszcza w 1.6 HDI),
- awaryjne silniki benzynowe HPI.
Czego szukać:
Aut możliwie najmłodszych, po liftingu.
Czego unikać:
Samochodów, które są wyraźnie zaniedbane – są obarczone największym ryzykiem dużych wydatków.