Startech jako pierwszy zmodyfikował Bentleya Bentaygę
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pierwszą firmą tuningową, która wzięła na warsztat luksusowego i ekskluzywnego Bentleya Bentaygę jest niemiecki Startech zajmujący się od lat brytyjskimi autami.
Bentley Bentayga już w seryjnym wydaniu wyznacza standardy luksusu w klasie SUV. Niewiele jest samochodów, które mogą mu dorównać nie tylko w kwestii komfortu podróżowania i wyposażenia, ale także osiągów. Jednak problemem bogatych właścicieli takich pojazdów jest nie cena czy lista dodatków, na której zwykle odhaczają każdą pozycję bez względu na to, czy im się to przyda czy nie.
Większym zmartwieniem jest to, że znajomy może mieć dokładnie taki sam model, w tej samej konfiguracji. To dlatego jak w żadnym innym segmencie, w klasie aut luksusowych liczy się indywidualność. Stąd pomysł na coraz to nowe wersje specjalne najdroższych aut świata, a gdy nie da się nic zrobić, wówczas ratunkiem jest tuning.
Dlatego też firmy zajmujące się modyfikacjami drogich samochodów nie narzekają na brak pracy. Im wcześniej opracują pakiet dla nowego modelu, tym większe szanse na złapanie kilku klientów. Aż dziw bierze, że dopiero teraz, prawie rok po premierze Bentaygi, pierwszy tuner Startech, należący do grupy Brabus zaprezentował coś dla takich osób.
Modyfikacje obejmują głównie wygląd nadwozia, poprzez zmianę kształtu zderzaków i progów. Za przednim nadkolem pojawił się element dekoracyjny z kompozytu węglowego, który podobnie jak czarna listwa będąca namiastką spojlera, przywodzi na myśl sportowe pojazdy. Oczywiście w programie nie mogło zabraknąć innych niż oferuje producent, kutych felg z stopów lekkich – w tym przypadku 23-calowych. Nałożono na nie opony Continentala o rozmiarze 295/35 R23.
Wszystkie dodatki nadwozia wykonano na wzór i z uwzględnieniem punktów montażowych i wymiarów części fabrycznych. Zatem wszystko pasuje do siebie idealnie. Niektóre elementy wyprodukowano z włókna węglowego. Zderzaki nie są modyfikowane, a wymieniane w całości.
Startech oferuje dwa rodzaje wykończenia przez lakierowanie lub jego brak. Postarał się, by wloty powietrza w przednim zderzaku skutecznie chroniły kratownicami chłodnice, wszak trzeba pamiętać, że seryjna Bentayga osiąga prędkość ponad 300 km/h. Tuner twierdzi przy tym, że pakiet aerodynamiczny generuje większą siłę docisku, a jeśli tak, że bez modyfikacji silnika, prędkości 300 km/h ich Bentayga nie osiągnie.
Nie ma się jednak czym martwić. Opcjonalnie i tym niemiecki tuner się zajmie. Nie wiemy na chwilę obecną jakie są zakresy przeróbek 6-litrowego V12, ale Startech ma w planach budowę całego układu wydechowego ze stali nierdzewnej. Oferta obejmuje również zmianę dźwięku fabrycznego wydechu przez aktywację oprogramowania sterującego klapami w układzie.
Wizualnie samochód stał się niższy, bardziej przyczajony i sportowy. Nielakierowane elementy dodają mu rasowego wyglądu, a subtelny spojler na tylnej klapie dynamiki. Startech oferuje także realne obniżenie zawieszenia względem seryjnych ustawień o 25 mm. Przypominamy, że Bentayga ma zawieszenie pneumatyczne, które aktywnie dobiera wysokość i twardość do prędkości jazdy.
Nie wiadomo wiele o zmianach wnętrza, a Startech nie ma konkretnych planów względem tego modelu. Z informacji wynika jedynie, że może zaoferować swoje materiały i stworzyć konfigurację na życzenie klienta. Przypominamy, że Startech ma swojego przedstawiciela również w Polsce. Jest nim warszawski MW Werke.