Nowy Opel Zafira (2017) - premiera

Nowy Opel Zafira (2017) - premiera

Marcin Łobodziński
1 czerwca 2016

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Komu opatrzył się już oryginalny wygląd Opla Zafiry Tourer, ten może teraz nacieszyć oko odświeżonym modelem. Szpiegowskie szkice, które prezentowaliśmy kilka dni temu dały nam jedynie pogląd na to, jak wygląda poliftowe auto rodzinne Opla. Teraz już to wiemy.

Pierwsza podstawowa rzecz - nowa Zafira nie nosi już przydomku Tourer. Wcześniej tak nazwano ten model, ponieważ Opel miał w ofercie równolegle Zafirę drugiej generacji. Teraz, tak przynajmniej wynika z komunikatów prasowych, Tourer odchodzi do historii.

Tak jak pokazywaliśmy na szkicach, nowa Zafira otrzymała przód bardziej przypominający Astrę najnowszej generacji. Zachowała jednak nieco odmienną stylistykę przedniego pasa z reflektorami bez załamania dolnej krawędzi jak w kompakcie czy z nieco węższym grillem. Za dopłatą otrzymamy adaptacyjne reflektory diodowe. Tylko jedno zdjęcie pokazuje tył samochodu i to dość oddalony, więc nadal trudno jednoznacznie określić jakie zmiany w nim przeprowadzono. Tak czy inaczej, są to jedynie najdrobniejsze detale, m. in. wypełnienie tylnych świateł.

Obraz

Ważniejsze zmiany zaszły w kabinie, która nieco odstraszała już swoim przestarzałym wyglądem. Na tle nowej Astry, Zafira Tourer była po prostu dziadkiem, a teraz znów wróciła do świetnej formy. Tak naprawdę poprawiono bardzo niewiele. Wrażenie nowości sprawia tutaj centralna część kokpitu z 7-calowym ekranem stacji multimedialnej, wbudowanym w miejsce, gdzie wcześniej mieliśmy niekończącą się liczbę przycisków. Ekran już nie wystaje z deski, zatem jej górna część jest płaska i poprawia widoczność. Nowe są również wskaźniki przed kierowcą i sama kierownica. Jednak takie elementy jak panel klimatyzacji, panele drzwi czy tunel środkowy, pozostały po staremu. Pożądany efekt uzyskano i o to chodzi. Ważne, że funkcjonalne rozwiązania cechujące ten model również zostawiono w spokoju. Są to m. in. układ siedzeń Flex7, wielofunkcyjna konsola środkowa FlexRail czy bagażnik rowerowy FlexFix.

Obraz

Nowa Zafira legitymuje się takimi samymi możliwościami przewozowymi jak jej poprzedniczka. W konfiguracji 5-miejscowej pojemność bagażnika wynosi 710 litrów (wg ISO), a po złożeniu drugiego rzędu foteli wartość ta wzrośnie do 1860 litrów. W aucie można odnaleźć aż 30 różnych schowków.

Przybyło nowych rozwiązań z dziedziny elektroniki. Wspomniany wyświetlacz multimedialny zawiera w sobie nowszy system Opel IntelliLink z interfejsami Apple CarPlay i Android Auto. Kierowca może cieszyć się również systemem Opel OnStar z dostępem WiFi i obsługą transmisji w standardzie 4G/LTE. Do samochodowej sieci można podłączyć aż 7 urządzeń mobilnych.

Obraz

Nie mogło zabraknąć w odświeżonej Zafirze asystentów wspomagania jazdy. Są to: asystent świateł drogowych, system rozpoznawania znaków, system monitorowania ruchu przed samochodem, adaptacyjny tempomat, alarm przeciwkolizyjny czy asystent pasa ruchu. Klienci mogą również korzystać z opcjonalnego zawieszenia FlexRide, czyli adaptacyjnych amortyzatorów pracujących w trzech trybach: auto, sport i tour. Jest to dość istotna informacja, ponieważ w nowej Astrze nie ma już tej opcji. Swoją drogą, nie jest nawet potrzebna. Warto jednak mieć ją w wysokim i dość ciężkim minivanie.

Bardzo ważnym komunikatem jest również ten o jednostkach napędowych. Choć Opel nie podał jeszcze pełnej gamy silników, to informuje nas o niej w taki sposób:

Firma Opel będzie kontynuować dotychczasową strategię, zgodnie z którą Zafira jest jedynym modelem w swoim segmencie, dostępnym z pełną gamą dynamicznych jednostek napędowych, dostosowanych do różnych rodzajów paliwa: benzyny, oleju napędowego, propanu-butanu (LPG) i sprężonego gazu ziemnego (CNG).

Opel

Nowy Opel Zafira trafi do salonów sprzedaży już w najbliższym czasie. Pierwsze samochody klienci odbiorą jeszcze w tym roku, w październiku.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (3)