Nowa Toyota Prius Plug-in Hybrid (2016) – premiera
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Druga generacja Toyoty Prius Plug-in Hybrid zadebiutowała podczas salonu samochodowego w Nowym Jorku. Auto zbudowane na nowej płycie TNGA zostało gruntownie poprawione.
Stylistycznie Prius Plug-in Hybrid komponuje się z gamą alternatywnie napędzanych samochodów Toyoty. Bryła nadwozia odpowiada nowemu Priusowi i Mirai, choć wyraźnie się od nich różni detalami. Przedni pas to mieszanka kształtu grilla Priusa i koncepcji reflektorów projektorowych z czterema lampami diodowymi, którą znamy z Mirai. W tylnej części nietrudno dostrzec zapożyczenia kształtu świateł z Hondy Civic. Honda powinna zacząć myśleć o sprzedaży licencji na te światła Toyocie, bo przecież podobny kształt mamy w nowym crossoverze C-HR. Patrząc na profil samochodu, Prius Plug-in mocno nawiązuje do standardowego Priusa, ale już kształt tylnego pasa dzięki nowym światłom jest całkowicie oryginalny.
Nadwozie jest lżejsze i sztywniejsze, a auto dłuższe o 165 mm, szersze o 15 mm i niższe o 22 mm od poprzednika. Współczynnik oporu powietrza wynosi 0,24. W osiągnięciu tego wyniku pomaga m. in. aktywna osłona chłodnicy. Masę zredukowano poprzez zastosowanie wysokowytrzymałościowej stali oraz kompozytu wzmocnionego włóknem węglowym, którego użyto do budowy klapy bagażnika. Poza obniżeniem masy doszło również do obniżenia położenia środka ciężkości. W poprawie właściwości jezdnych berze udział nowe, wielowahaczowe zawieszenie tylne i przekonstruowane kolumny MacPhersona dla przedniej osi.
Nowy napęd hybrydowy czerpie energię z baterii litowo-jonowej 8,8 kWh, która pozwala uzyskać zasięg jazdy w trybie elektrycznym na poziomie 50 km. Prędkość maksymalna na prądzie to 135 km/h. W ten sposób zwiększył się również zasięg całkowity, a Toyota deklaruje zużycie paliwa na poziomie 1,4 l/100 km (32 g CO2 na kilometr) – najlepsze w klasie samochodów hybrydowych plug-in na świecie. Osiągnięto to zwiększając udział silnika elektrycznego w procesie rozpędzania samochodu. Większa wydajność ma być odczuwalna w największym stopniu w mieście. Ładowanie baterii ma trwać nie więcej niż 2,3 godziny przy użyciu standardowej sieci 230V. Bateria ładuje się także podczas jazdy i to nie tylko dzięki systemowi rekuperacji, ale także przy użyciu paneli słonecznych umieszczonych na dachu.
Oszczędności przynosi również nowy system ogrzewania baterii, które normalnie tracą część energii w niskich temperaturach. Kolejnym elementem jest nowy układ klimatyzacji z systemem S-FLOW wykorzystującym pompę ciepła z wtryskiem gazu. Pozwala ona na ogrzewanie i chłodzenie kabiny bez udziału silnika spalinowego. Inteligentny system chłodzenia sam wykrywa, na których siedzeniach znajdują się pasażerowie i dostosowuje strumień powietrza do sytuacji w kabinie pomijając puste miejsca.
Napęd spalinowy stanowi znany doskonale silnik 1.8 VVT-i pracujący w cyklu Atkinsona używany również w standardowej odmianie Priusa. Pod tym względem nie ma większych różnic pomiędzy tymi modelami.
Podobnie jak nadwozie, również deska rozdzielcza i układ wnętrza ogólnie przypomina standardowego Priusa. Jednak są różnice, które odróżniają od siebie oba modele. Największą z nich jest centralna część kokpitu wyposażona tutaj w duży, pionowy tablet o przekątnej 8 cali. Ekran jest oczywiście dotykowy i działa dokładnie na tej samej zasadzie jak przenośne tablety osobiste.
Toyota Prius Plug-in Hybrid zostanie jak wszystkie modele tej marki wyposażona w pakiet Toyota Safety Sense, w skład którego wchodzą: układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia z systemem wykrywania pieszych, system aktywnego utrzymania pasa ruchu, aktywny tempomat, układ rozpoznawania znaków drogowych oraz automatyczne światła drogowe. Model ten będzie również wyposażony w asystenta parkowania i większy wyświetlacz projekcyjny HUD.
Toyota Prius Plug-in Hybrid będzie dostępna w Europie pod koniec tego roku.