Nowa Toyota Corolla (2016) - cennik

Nowa Toyota Corolla (2016) - cennik

Marcin Łobodziński
16 czerwca 2016

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Najchętniej kupowany samochód na świecie wjeżdża do polskich salonów w odświeżonej wersji. Mowa o Toyocie Corolli, która kosztuje minimum 67 400 zł. Czy jest lepszą ofertą od równie świeżutkiegoHyundaia Elantry?

Rynek sedanów w Polsce nie jest zbyt duży, ale każdy szanujący się producent, chcący złapać większą liczbę klientów flotowych, musi takie auto zaproponować jako alternatywę dla hatchbacka. Z drugiej strony, Polska jest jednym z silniejszych rynków dla tego typu aut w Europie. To dlatego Elantrę zaprezentowano po raz pierwszy w Poznaniu, a nie w inny mieście europejskim.

Toyota Corolla to marka sama w sobie. Z jednej strony legenda z Japonii, z drugiej najczęściej kupowane auto na świecie. Hyundai Elantra zajmuje dopiero 11. miejsce w światowej sprzedaży samochodów. Te dwa modele z całą pewnością zmierzą się w tym i w przyszłych latach w walce o polskich klientów, szczególnie flotowych.

Obraz

Polski importer skalkulował Corollę tak, by cena podstawowa była symbolicznie niższa od Elantry. Kosztująca 67 400 zł Toyota jest tańsza od Hyundaia o 500 zł. Tyle tylko, że Hyundai oferuje na starcie silnik benzynowy 1.6 MPI o mocy 128 KM. Bazowa jednostka Toyoty to 1.33 Dual VVT-i o mocy 99 KM. Koreański samochód jest z pewnością bardziej dynamiczny, ale dla flot nie zawsze ma to znaczenie. Większe może mieć wyposażenie.

Obraz

Standard podstawowy Active w Corolli obejmuje m. in. klimatyzację manualną, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, elektrycznie sterowane szyby z przodu, centralny zamek, radioodtwarzacz CD/MP3 z czterema głośnikami i możliwością sterowania z koła kierownicy oraz wejścia AUX i USB. Hyundai w standardzie Classic Plus ma to wszystko, a ponadto dokłada tylne szyby sterowane elektrycznie, skórzaną kierownicę, czujniki parkowania z tyłu, koło dojazdowe i dodatkowe gniazdo USB w schowku. By dokupić do Corolli tylne czujniki parkowania, trzeba dopłacić 1500 zł, a koło dojazdowe to kolejne 490 zł. Zatem różnica robi się spora. Lakier metaliczny u Toyoty kosztuje 2300 zł, zatem o 100 zł więcej niż w Hyundaiu, a perłowy 3000 zł, czyli 800 zł więcej.

Obraz

By zamówić Corollę z porównywalnym silnikiem, trzeba zapłacić 70 900 zł za wersję 1.6 Valvematic o mocy 132 KM. Nawet dopłata za automat w Hyundaiu jest o 500 zł niższa niż w Toyocie, gdzie kosztuje 5000 zł. Japoński producent oferuje wyłącznie przekładnię bezstopniową Multidrive S, niezbyt lubianą w Polsce. Do Hyundaia zamówicie klasyczny, 6-biegowy automat.

Pozostaje jeszcze kwestia diesla. Toyota Corolla 1.4 D-4D kosztuje minimum 78 000 zł. Silnik ten osiąga jednak niską moc, wynoszącą ledwie 90 KM. Tymczasem 136-konny diesel 1.6 CRDi Elantry kosztuje 79 900 zł, niespełna 2000 zł więcej. I tylko tu Toyota daje korzystniejszą ofertę cenową, choć jeśli dopłacić za wspomniane koło dojazdowe i czujniki parkowania, to i tak ceny się zrównują. Jednak dla klienta flotowego może być to bez znaczenia, a to właśnie do nich kieruje się diesle.

Obraz

Inna sprawa, że motor wysokoprężny Hyundaia rozpędza ten samochód do setki w 10,5 s i maksymalnie do 190 km/h. Toyota potrzebuje na osiągnięcie 100 km/h aż 2 sekundy więcej, a prędkość maksymalna to 180 km/h. Japoński producent, w przeciwieństwie do koreańskiego nie oferuje automatu do silnika wysokoprężnego.

Która oferta jest lepsza? Wydawać by się mogło, że Hyundaia, ponieważ jest tańszy albo mocniejszy, a do tego ma lepszą gwarancję. Tyle tylko, że przy zamówieniach flotowych nie zawsze moc silnika ma znaczenie, a cena diesla Toyoty jest niższa o 1900 zł. Kupując 10 aut można zaoszczędzić 19 000 zł. To sporo i dlatego Elantra może przegrać z Corollą.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (23)