Co kupić na dzień dziecka? Pięć motoryzacyjnych propozycji
Nie masz pomysłu na prezent dla dziecka, ale chciałbyś mu kupić coś, co sprawi, że tak jak ciebie wciągnie je motoryzacja? Oto pięć moim zdaniem najciekawszych propozycji.
31.05.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nieśmiertelne Hot Wheelsy dostępne wszędzie
W dowolnym hipermarkecie, a już nie wspominam o sklepie z zabawkami, kupisz bez problemu zestaw samochodzików Hot Wheels. Pakowane po pięć kosztują ok. 30-40 zł, wyglądają efektownie, a ich liczba sprawi, że przez jakiś czas się nie znudzą. Choć bardzo często wyglądem mocno odbiegają od prawdziwych odpowiedników, to ich jakość jest moim zdaniem bardzo dobra.
Metalowe Hot Wheelsy mają co prawda plastikowe podwozia i koła, ale są na tyle solidne, że trudno je zniszczyć. Jeśli macie większy budżet, możecie dokupić tor dopasowany do tych modeli, po którym samochodziki będą zjeżdżały.
Drewniane autka dla maluchów
Drewniane proste zabawki przypominają nam o czasach młodości, ale też są doskonałym prezentem dla maluchów. Małe dzieci mają jeszcze takie zapasy wyobraźni, że nie potrzebują doskonale odwzorowanych detali. Skala też nie ma znaczenia i wierzcie mi, że drewniane pojazdy będą pasowały do innych, czy to metalowych czy plastikowych.
Proste zestawy takich pojazdów kosztują kilkadziesiąt złotych. Jeden z najładniejszych, jaki znalazłem, kosztuje 249 zł i składa się z pięciu, wykonanych na licencji, aut Citroëna firmy Baghera. Zapakowano je w eleganckie tekturowe pudełko. Sam mógłbym takie mieć.
Pierwszy samochód dla dziecka
Nieduże samochody elektryczne z możliwością samodzielnej jazdy są doskonałym prezentem dla kilkuletniego dziecka, które może dzięki temu opanować podstawy kierowania autem. Prezent wbrew pozorom nie jest drogi. Ceny rozsądnych, trwałych pojazdów to ok. 800-1000 zł.
Ogromną zaletą takich małych pojazdów jest możliwość zdalnego sterowania przez rodzica. Dziecko tylko siedzi i przyzwyczaja się do zachowań auta. Jeśli zechce, może przejąć kontrolę nad kierownicą, a z czasem może przejść na tryb całkowicie manualny operując pedałem przyspieszenia. 3- lub 4-letnie dziecko powinno bez trudu opanować technikę jazdy. A potem… na gokart.
Zobacz także
Model RC dla starszych dzieci
Jeśli dziecko ma już wystarczające zdolności manualne, możecie pomyśleć o modelu RC (Radio Control). Wbrew pozorom nie są to drogie zabawki, bo już za 100-150 zł można kupić nie najgorszy zestaw, na którym dziecko opanuje podstawy sterowania pojazdu radiem. Jeśli już poczuje się wprawione, a wy zauważycie, że faktycznie go to interesuje, można wejść na wyższy poziom.
Tu z kolei nie ma limitów. Wyróżnia się pojazdy z napędem elektrycznym i spalinowym, a profesjonalny sprzęt może kosztować kilka tysięcy złotych. Za ok. 500 zł można już kupić pojazd z prawdziwym zawieszeniem dobrej jakości, który jeździ precyzyjnie i sprawnie radzi sobie z zadaniem (zależnie od tego, czy jest sportowy czy terenowy).
Najwyższa półka to kwoty od ok. 3-5 tys. zł. Ale uwaga – nie są to już zabawki, bo potrafią się rozpędzić błyskawicznie do prędkości ponad 100 km/h, co czyni z nich prawdziwe pociski.
Laboratorium mechaniki, czyli zabawa i nauka w jednym
Jeśli twoje dziecko wykazuje dobre zdolności manualne i jest zainteresowane techniką, a ciebie nie stać na zestawy lego za ponad 1000 zł, to… bardzo dobrze. Bo pod tym względem nie gorsze są zestawy firmy Clementoni z serii "Laboratorium mechaniki". Co prawda złożone pojazdy nie wyglądają tak efektownie jak Lego, ale nie w tym rzecz.
Dziecko, składając pojazd tej serii, dowie się i najpewniej zrozumie jak działają podstawowe mechanizmy w samochodzie, takie jak przekładnia kierownicza, skrzynia biegów czy mechanizm różnicowy.
Ogromną zaletą takich zestawów jest możliwość złożenia różnych pojazdów z jednego zestawu. No i oczywiście cena od ok. 50 do 100 zł zależnie od zestawu oraz tego, czy w jego skład wchodzi silnik elektryczny.
Jedna uwaga – dziecko naprawdę powinno mieć opisane na pudełku 8 lat. Jeśli dacie taki prezent 5- czy 6-latkowi, będziecie zestaw składać i bawić się nim sami.