Aston Martin Vanquish Zagato Concept (2016) - udoskonalony ideał
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dwie wielkie firmy: Aston Martin i Zagato zaprezentowały nowy model koncepcyjny. Auto zadebiutuje przed szerszą publicznością podczas Concorso d'Eleganza Villa d'Este, nad jeziorem Como w północnych Włoszech. Oficjalna prezentacja będzie miała miejsce w dniach 21 - 22 maja.
Współpraca między Astonem Martinem a Zagato trwa już od pięciu dekad. Firmy chwalą się, że nowy koncept jest już piątym owocem ich współpracy. Przypomnijmy, że pierwszym samochodem, który firmy stworzyły wspólnie był DB4 GT Zagato z 1960 roku. W kontraście do tamtego klasyka, dotychczas najnowszym samochodem stworzonym wspólnie przez Włochów i Brytyjczyków był spektakularny V12 Vantage Zagato.
Bazą dla nowego modelu było bardzo zgrabne gran turismo - Vanquish. Samochód ten to pod względem stylistyki klasyka gatunku. Jego proporcje, eleganckie, ale dynamicznie wyglądające kształty i piekielnie mocne serce, czynią z niego nadzwyczajnie dobrego zawodnika w tym luksusowym segmencie.
Przypomnijmy, że standardowy Aston Martin Vanquish dysponuje 6-litrowym, wolnossącym V12, które rozwija 576 KM i 630 Nm. Ta brytyjska stajnia rozpędza gran turismo ze skrzydlatym logo do 100 km/h w 3,8 s. Prędkość maksymalna tego wozu wynosi 324 km/h.
Coś, co jest naprawdę dobre, trudno udoskonalić. W końcu lepsze jest wrogiem dobrego. Tym razem jednak się udało. Nad wyglądem konceptu Astona Martina Vanquisha Zagato pracowali wspólnie Marek Reichman, Andrea Zagato i ich zespoły stylistów. Efekt jest niesamowity.
Z przodu króluje wielki wlot powietrza, który jasno wskazuje na to, że ten model należy do tej samej rodziny, co V12 Vantage Zagato. Vanquish dostał też nowe przetłoczenia bocznej części nadwozia, które doskonale wiążą się wizualnie z wylotem powietrza, mieszczącym się zaraz za przednimi kołami.
To, co styliści Astona Martina i Zagato zrobili z tyłem trzeba po prostu zobaczyć. Nie da się tego opisać. Vanquish miał zgrabny tyłek, ale nowy projekt to jeszcze wyższy poziom wysmakowania kształtów i detali.
Dopełnieniem tego niesamowitego projektu są dwa subtelne garby na dachu, które schodzą gładko do ostro ściętego pasa tylnego. Są one typowe dla Zagato i wywodzą się ze sportów motorowych - dzięki nim w środku wygodnie mieścił się kierowca w kasku. Przeniesienie tego do nowoczesnej karoserii przyniosło niesamowity efekt. Z tej perspektywy Aston Martin Vanquish Zagato Concept wygląda wręcz imponująco:
Pod maską zaszły drobne zmiany, które pozwoliły wycisnąć z wolnossącego V12 okrągłe 600 KM. Aston Martin twierdzi przy tym, że udało się poprawić dynamikę jazdy. W kwestiach technicznych firma jest jednak w przypadku tego konceptu dosyć oszczędna w słowach. Widocznie mechanika, która w standardzie zaszyta była pod karoserią Vanquisha była zadowalająca.
Premiera tego dzieła stworzonego przez Astona Martina i Zagato jest zupełnie niespodziewana. To absolutnie nie jest najbardziej wyczekiwana nowość tego roku, ale mimo to, bez wątpienia jest jedną z najładniejszych premier, nie tylko ostatnich miesięcy, ale można się pokusić o stwierdzenie, że i ostatnich lat.