Alfa Romeo GT
Alfa Romeo GT to sportowe, dwudrzwiowe coupé o kontrowersyjnej stylistyce. Samochód bywa błędnie uważany za następcę modelu GTV - tę rolę w gamie włoskiego producenta odgrywała Brera. GT to całkowicie nowy model wyjeżdżający z fabryki w Pomigliano d'Arco od 2004 roku, którego nazwa nawiązuje do klasycznych modeli z przełomu lat 60. i 70.: Sprint GT oraz GT Montreal.
Zaprojektowane przez studio Bertone coupé bazuje w dużej mierze na modelach 156 oraz 147, a więc na limuzynie oraz aucie kompaktowym. Front jest bardzo przyjemny dla oka i zdecydowanej większości obserwatorów z pewnością się spodoba. Agresywnie narysowane przetłoczenia zderzaka, wcięcia przy lampach oraz charakterystyczny grill nie pozostawiają złudzeń i dają do zrozumienia, że to prawdziwa, rasowa Alfa Romeo. Profil samochodu to także kunszt włoskiej stylistyki - rozłożyste linie okien idealnie współgrają z poprzecznymi wcięciami na połaciach blach bocznych i świetnie komponują się z wydatnymi nadkolami, tworząc niemal książkowy przepis na prawdziwe GT. Tylna część karoserii była mocno krytykowana za brak spójności z pozostałymi elementami nadwozia. Bardzo małe, łezkowate tylne lampy oraz prostokątna klapa bagażnika niewielkich rozmiarów wydawały się nieproporcjonalne względem ogromnego zderzaka. Niemniej jednak samochód miał bardzo wielu fanów, a zawdzięcza to właśnie kontrowersyjnej, nietuzinkowej stylistyce.
Pojazd przeznaczony jest głównie dla dwóch osób, ponieważ tylna kanapa jest raczej symbolicznym dodatkiem, który można w ostateczności wykorzystać do transportu dzieci lub jako dodatkowy bagażnik. Niestety, efektowny design nadwozia o wymiarach zewnętrznych 4489 mm długości, 1763 mm szerokości oraz 1362 mm wysokości wymusił na konstruktorach ograniczenie przestrzeni przeznaczonej dla pasażerów. Bagażnik też nie jest zbyt wielki - liczy 320 l pojemności, która mogła być powiększona do 905 l dzięki składanym oparciom tylnej kanapy. Wnętrze Alfy Romeo GT jest jednak względnie przestronne oraz ergonomiczne. Sportowy model dzieli deskę rozdzielczą z kompaktowym modelem 147. Wyposażenie pokładowe jest przyzwoite, obejmuje m.in. ABS z ASR, elektryczne szyby, skórzane fotele kubełkowe czy automatyczną klimatyzację.
Mechanika zastosowana w sportowym aucie włoskiej firmy została zapożyczona z gamy modelu 156 oraz trochę nowocześniejszego typoszeregu 147. Pod maską Alfy Romeo GT początkowo mógł się znajdować jeden z trzech silników. Benzynowe jednostki reprezentował motor 2,0 JTS (opcjonalnie jako jedyny w gamie dostępny z elektrohydrauliczną przekładnią sekwencyjną Selespeed) o mocy 165 KM oraz sześciocylindrowe 3,2 l w układzie V, generujące 240 KM. Dla zwolenników silników wysokoprężnych producent przygotował diesla o pojemności 1,9 l i mocy 150 KM. Na przednie koła moc była przekazywana za pomocą 5- lub 6-biegowej skrzyni manualnej lub wspomnianego automatu w dwulitrowej wersji benzynowej. W 2006 roku w ofercie Alfy Romeo GT pojawiła się czterocylindrowa jednostka Twin Spark o pojemności 1,8 l, z której wykrzesano 140 KM. 2008 rok brytyjskiemu rynkowi przyniósł specjalną wersję GT, nazwaną Q2 Quadrifoglio, co oznaczało ‘koniczynkę’ - wyścigowy symbol Alfy Romeo w sporcie. Pojazd mógł być wyposażony w diesla 1,9 JTDm o mocy 150 KM lub 170 KM, pozwalającego osiągnąć 100 km/h w 8,7 s oraz podróżować z prędkością 215 km/h. Samochód wyróżniał się specjalnymi felgami, satynowymi dodatkami zewnętrznymi, jednym z trzech specjalnych lakierów nadwozia (czerwony, niebieski, czarny) oraz ekskluzywnym wnętrzem. Kolejną specjalną wersją Alfy Romeo GT była odmiana przygotowana przez firmę Autodelta, specjalizującą się w modyfikacjach doładowanych silników włoskich aut. Seryjny motor o pojemności 3,2 l został rozkręcony do 3,7 l, dodano turbosprężarkę i otrzymano niesamowity wynik 405 KM. Tak przygotowany samochód mógł osiągać 100 km/h w 4,9 s. Niestety, nie powstało zbyt wiele egzemplarzy ze względu na ogromną cenę modyfikacji wynoszącą 13 500 funtów.
Spektakularne coupé produkowano przez 6 lat. Ostatni egzemplarz, numer 80 832, zjechał z taśmy produkcyjnej w 2010 roku.
Plusy:
- awangardowa stylizacja nadwozia
- bogate wyposażenie
- sportowe aspiracje
Minusy:
- wysoka cena zakupu
- niezbyt przestronne wnętrze
- awaryjność (głównie wczesnych egzemplarzy)